nie przepadam za zima w miescie, glownie ze wzgledu na koszmar komunikacyjny i notoryczne zaspy sniegu, przez ktore nie ma gdzie parkowac
ale gdzies poza zabudowaniami - miodzio, jeszcze jak jest fajny mrozek i swieci sloneczko, a juz w szczegolnosci, gdy jestem w tym czasie w gorach