Skibek, nastepny razem jak bedziesz focil samoloty, a juz szczegolnie w tak zmiennych warunkach oswietleniowych jak Axalp to wylacz w cho...lere manual oraz spota, a zarzuc sobie tryb A lub S i pomiar matrycowy lub centralnie wazony z odpowiednia korekta.
Z calym szacunkiem dla manuala ale pracam tam na nim, gdzie jeden fragment skaly ma np. 1/200 f5.6, a drugi sto metrow dalej 1/1600 f5.6 to pomylka na wejsciu. Palcem nie zdazysz ruszyc zeby zmienic ekspozycje, a Cie Hornet przeleci )
Ale, ale...
To nie był tak do końca pełny manual... Miałem włączone AUTO-ISO. Dodatkowo kompensacja czasem na +0.3, czasem na +0,7EV.
Co do pomiaru to przy 300mm i samolotem zajmującym 10% kadru to matrycowy by się chyba nie sprawdził.
Centralnie ważony też nie bardzo, bo często miałem ustawiony inny punkt niż środkowy i światło było mierzone właśnie tam, gdzie gdziałem
(przy centralnym by mi np. łapał niebo).
Nie, żebym podważał optymalne tryby/ustawienia oparte na wieloletniej praktyce, ale poprostu takie "presety" mi się najczęściej sprawdzały.
Dodatkowo musiałem na sztywno ustawić przysłonę na f8, bo mam tyle syfów na matrycy, że jak mi weszło na 22 to nie mogłem znaleźć helikoptera na zdjęciu
Dzięki za rady, kichu! Przy najbliższej okazji potestuję Twoje ustawienia
Kadrowo koledzy juz skomentowali, tutaj z grubsza uwagi ze hesja. Dodam jeszcze, ze obrobkowo wszedzie wlazi Ci niebieski, sprobuj troche go zdjac i ocieplic fotki. Bedzie milej dla oka.
Hjehje, powim Ci, że specjalnie "na chłodno" obrobiłem. Ja po prostu lubię jak stal i aluminium są zimne
Jak są ciepłe to mi trąci "ślubniakiem"
Hjehje
Obiecuję , że następne będę obrabiał pod lotnicze kanony, a nie pod siebie
(uuuu.... chyba się naraziłem)
<-żart rzecz jasna