FOTO-TECHNIKA > Technika i sprzęt fotograficzny

Głębia ostrości (DoF)

(1/4) > >>

szadok:
Nie wiem czy wybrałem dobry dział, bo tu widzę głównie mowa o sprzęcie..  Chciałem poruszyć temat głębi ostrości (DEPTH of FIELD - DoF).

Generalnie robiąc zdjęcia lotnicze borykamy się z ostrością naszych zdjęć. Z jednej strony sprzęt daje raz większe, raz mniejsze możliwości jeżeli chodzi o autofokus (AF). Ale jak już założymy, że ten AF działa tak jak chcemy i jest super, to i tak zdjęcia czasami wychodzą nieostre. I tu przyczyny mogą być różne. Za długi czas, termika albo... zbyt płytka głębia ostrości. Wtedy część samolotu mamy ostrą, a część nie. Albo też AF przeskoczy na flarę i wtedy można stracić ostrość na samolocie. Ale czy na pewno? :)

Trochę poszperałem w Internecie, chcąc uzupełnić moją wiedzę w  temacie DoF, no i chciałem się podzielić tym co wyszukałem i zasięgnąć Waszej wiedzy praktycznej.
Fajna strona z kalkulatorem: https://www.photopills.com/calculators/dof

Teoria:
1. Robiąc zdjęcia z długimi ogniskowymi redukujemy DoF,
2. Robiąc zdjęcia odległym obiektom poszerzamy DoF,
3. Otwierając przesłonę redukujemy DoF.

Mam teraz obiektyw Nikkor 200-500 ze stałym światłem 5,6. Moje założenia są takie, że nie chciałbym redukować światła aby zabezpieczyć się przed krótkim DoF. Pytanie, czy muszę? Chyba nie...
Według kalkulacji, robiąc zdjęcie obiektowi, który jest w odległości 500 m, ogniskową 500 mm, DoF wynosi 238 m, czyli bardzo dużo. Jak samolot jest w odległości 300 m to wtedy DoF wynosi już 82 m. I tak w mojej ocenie sporo. A jak skręcimy ogniskową do 300 mm to wtedy dla odległości 300 m DoF poszerzy się do 263 m.
W mojej ocenie, na podstawie tych kalkulacji, nie ma potrzeby redukowania światła aby poszerzyć DoF dla zdjęć obiektów oddalonych o 200 m i więcej.

Z drugiej strony, przebywając z Wami w terenie nieraz słyszałem, żeby zamknąć o "jeden ząbek" przesłonę... nie wiem dlaczego...?
Podzielcie się wiedzą. :)
Jak to u Was wygląda w praktyce? Czy są inne aspekty, dla których warto jednak zredukować światło?

Bardzo jestem ciekawy Waszych opinii.

keren:
Głębia ostrości to jedno. To przymykanie przesłony np o 1 działkę ma inne źródło. Nie wszystkie obiektywy są mega ostre od pełnej dziury. Średnio przyjmuje się, że najlepsza ostrość dla większości obiektywów jest przy przymknięciu o 2 działki. Przymknięcie o 1 po prostu poprawia możliwości danej optyki. Na optyczne.pl masz testy obiektywów. W każdym teście jest wykres z którego możesz wyczytać, dla jakiej ogniskowej na jakiej   przesłonie jest najlepsza ostrość.

szadok:
Wielkie dzięki karen :)

szadok:
Karen, piszesz o tabelkach z rozdzielczością obiektywu?:
https://www.optyczne.pl/458.4-Test_obiektywu-Nikon_Nikkor_AF-S_200%E2%80%93500_mm_f_5.6E_ED_VR__Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_obrazu.html

Edit:
Doczytałem całość do końca i wychodzi na to, że to są te wykresy, o których wspominałaś. Jeszcze raz dziękuję. :) Lubię mieć podkładkę teoretyczną do tego co robię. :)

Mori:
Szczerze mówiąc robiąc zdjęcia nie biorę głębi w ogóle pod uwagę. Walczę tylko z ostrością :)
Ustawiając aparat robię to tak żeby zmaksymalizować prawdopodobieństwo ostrego zdjęcia. O ile to nie śmigła lub panningi gdzie rozmyślnie wydłużamy czas to często podbijam ISO żeby operować na czasach około 1/2000 sekundy.
Kombinuję też żeby nie przymykać szkłą zbyt mocno bo wtedy ostrość niszczy nam już dyfrakcja. Do jakiej przysłony można to bezpiecznie domknąć zależy od matrycy i jej upakowania. W necie są tabelki do teg. Dla staruszka D300S starałem się domykać do max 16. Potem zjadało jakość. Na nowszych matrycach 24MP to już tylko max 11.

https://darekk.com/kalkulator/matryca-rozdzielczosc

To jak się rozłoży głębia ostrości to już efekt wtórny. Czasami dodaje to wręcz "wyrazu" fotce. Tyle że równie często to co bierzemy za rozkład głębi ostrości może być wynikiem błędu AF który nie utrafi dokładnie w środek celu.
Tak czy siak efekty mogą być ciekawe :)

https://500px.com/photo/270646581/born-with-wings-by-marcin-mori-bogucki?ctx_page=2&from=user&user_id=23725045

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej