Ja z G1 + d7100 mam jednak średnie wspomnienia. Kupiłem jako jeden z pierwszych egzemplarzy. Sam obiektyw zasysał syfy jak odkurzacz, a w słońcu zawieszał mi cały zestaw. Musiałem wyjmować baterię, choć podobno to kwestia była nagrzania sprzętu. Wysłałem do serwisu, coś podregulowali i wgrali nowy soft, przy okazji poprawienia panoramowania. Niestety potem d7100 zaczął wariować z ostrością, podobno zabrudzony był czujnik ustawienia ostrości, a ze zdjęć które w aparacie jeszcze jakoś wyglądały, na kompie była tragedia. Więc, być może jak się to wszystko skalibruje, to pewnie daje super efekty. A mówią, że wersja 2 jest dużo lepsza. Ja nie miałem cierpliwości i poszedłem w Nikona. Natomiast duży plus to jego wymiary i waga. Ptasiarze sobie chwalą.