mnie najbardziej leży 2. reszta (poza 4 i 13) chyba spore cropy i ratowales je jak mogles. szacun za starania. wiem z doświadczenia, że jak coś nie dokońca wypełni kadr to za zwyczaj ląduje w koszu. no chyba, że się ma jakiego D810, albo jak taki jeden szczęściarz D850 
Dzięki

niestety zapomniałem zablokować max iso, a że nie pstrykam na pełnym manualu to elektronika robiła swoje, no i dupa, jak później zobaczyłem na zdjęciach iso2000 to mnie szlag trafił

No ale... i tak faktem pozostaje...., że wiele przede mną.... tych zaje..... chwil
