Autor Wątek: Godverdomme !!! - czyli historia pewnego upppssssss .....  (Przeczytany 481 razy)

Mori

  • Wiadomości: 1866
    • Zobacz profil
    • Moje fotoloto
  • Skąd: EPMB
W czasie zeszłorocznego holenderskiego Luchtmachtadgen we Fryzji w czasie idealnie zorganizowanej i prowadzonej imprezy miało miejsce jedno, zabawne "organizacyjne potknięcie".
Sprawcą była załoga Chinook-a która w ramach "Power demo" miała przetransportować samochód terenowy i wysadzić na ziemi desant piechocińców. Piechocińcy mieli zapewne odjechać nim w świnią dal czy coś ... :)
Niestety tego się nie dowiedzieliśmy o czym dalej... :)

1. Początkowo wszystko szło planowo. Ochraniany przez Apache-a Chinook nadleciał w strefę desantu.



2. "Mniętko" posadził autko na ziemi. Następnie miał wylądować i wysadzić piechocińców.



3. Technik pokładowy zaspał albo pomimo sygnału pilot nie wyczepił liny i siadając obok zaczął wlec biedną terenówkę.



4. Gdy ostatecznie odczepili linę auto kładło się już na bok :(



5. Niestety nie widziałem min wyskakujących ze śmigłowca piechocińców ale wśród stojących dookoła mnie licznych Holendrów zabrzmiało niejedno głośne

Godverdomme !!! :)



6. Sprawca zamieszania czym prędzej wziął nogi za pas.



7. Piechocińcy się nie poddali i skrzykując wszystkich dookoła próbowali postawić auto na koła. Początkowo we trzech ....



8. ... ostatecznie w siedmiu. Ale auto było twarde i się nie poddało!



9. Cóż było robić. Ostatecznie piechocińcy podrałowali na swoją część pokazu naziemnego na piechotę :)



10. Smaczku sytuacji dodawał kręcący się cały czas dookoła Apache którego głowica z kamerami wciąż obracała się obserwując to co się działo na ziemi.

Coś mi mówi że załoga też miała bekę z sytuacji poniżej. :)




Wszystko strzelane D7200 + Sigma 150-600 Sport.
Wybaczcie marną jakość ale pogoda była fatalna a historię wrzucam reportersko bo nie co dzień można takie coś zobaczy
¡¡¡ ǝɔuoɹpǝıq ʍ ɹnʇɐıʍɐlʞ ǝıɔɾndnʞ ǝıu

https://500px.com/p/boguckimarcin

Frodo

  • Top Gun
  • *******
  • Wiadomości: 1249
  • Najśmielszy z Niziołków :D
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź
Odp: Godverdomme !!! - czyli historia pewnego upppssssss .....
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 06, 2017, 05:05:31 pm »
Pane - znacznie lepsza jakość niż na Nikoniarzach - tam chyba coś im mocno kompresuje te foty.


eSKa

  • Rookie
  • ***
  • Wiadomości: 284
    • Zobacz profil
  • Skąd: Gliwice
Odp: Godverdomme !!! - czyli historia pewnego upppssssss .....
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 07, 2017, 12:01:51 pm »
To się niestety zdarza i warto mieć na uwadze, że często zespoły demo sporo dla nas ryzykują.

W 2007 roku na Landmachtdagen w Wezep Holendrzy zaliczyli śmiertelny wypadek podczas desantu z Lynxa. Niestety na moich oczach.
Operator nie zdążył odpiąć liny i jeden z desantowców został przewleczony przez śmigłowiec, który na dodatek wykonał efektowne, ale i agresywne odejście z miejsca desantu.
Operator został uniewinniony po 5 latach batalii sądowych z rozsądnym uzasadnieniem, że musi ze świadomością tego co się wydarzyło dalej żyć. I to wystarczy.

Nie epatujemy czyimś nieszczęściem, więc od 2 minuty video zobaczycie tylko jak Lynx odszedł. Reszty można się domyślić: https://www.youtube.com/watch?v=-kzlqKgjXQ0

Mori

  • Wiadomości: 1866
    • Zobacz profil
    • Moje fotoloto
  • Skąd: EPMB
Odp: Godverdomme !!! - czyli historia pewnego upppssssss .....
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 07, 2017, 12:17:44 pm »
W zeszłym roku, na szczęście, historia miała wymiar tylko humorystyczny.
Na szczęście to nie byli ruskie desantniki których zrzucają w maszynach.
¡¡¡ ǝɔuoɹpǝıq ʍ ɹnʇɐıʍɐlʞ ǝıɔɾndnʞ ǝıu

https://500px.com/p/boguckimarcin