Autor Wątek: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.  (Przeczytany 4276 razy)

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« dnia: Wrzesień 20, 2010, 11:34:03 am »
Mój debiut w tym dziale:

1. W drodze do roboty


2. W przeciwieństwie do fotografujących, chłop zadowolony nie będzie:


3. W AA parytet już jest:


4. Do czego Oni mierzą?


5. Pluton egzekucyjny


6. Konkurs, z cyklu co Oni tam oglądaja?


7. Po robocie czas na piwo.
Pozdrawiam

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2785
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 20, 2010, 11:55:20 am »
ale, że MarS'owi (7) obiektyw wystemplowałes??

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 20, 2010, 12:01:52 pm »
obawiam się, że nie miał wtedy założonego (obiektywu).
Pozdrawiam

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 20, 2010, 12:27:14 pm »
no to nagana z wpisem do rozkazu skorobyles tuz a nie podszedles poplotkowac i sie przylaczec
a fee
:)
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

holka

  • Wiadomości: 1907
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 20, 2010, 01:03:01 pm »
czy ja na zdjeciach widze gajowego czy moze juz powinnam odstawic ColeL?
Z lotnictwem nie mam nic do czynienia, z wyjątkiem helikoptera w głowie jak zapiję :)

MarS

  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 4454
    • Zobacz profil
  • Skąd: Międzyzdroje
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 20, 2010, 01:21:14 pm »
Ano holka ... gajowy tez był  ;D
a na 7 to ja body kicha po polu ciągałem, test na ścieralność gum robiliśmy  :P

Joa

  • Joanna Grzelak
  • Wiadomości: 579
    • Zobacz profil
    • moje foto
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 20, 2010, 01:22:31 pm »
Marta dwie prawdy w jednym zdaniu - owszem, widzisz gajowego, ale colęL lepiej byłoby jednak odstawić :P

holka

  • Wiadomości: 1907
    • Zobacz profil
  • Skąd: Łódź
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 20, 2010, 01:35:14 pm »
no to ladnie :)
Z lotnictwem nie mam nic do czynienia, z wyjątkiem helikoptera w głowie jak zapiję :)

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 20, 2010, 03:42:29 pm »
no bardzo ladnie :) samem go wyciungnął był :)
tymbardziej zaluj :P
 
aaa i nie sluchaj zlych doradcow - ColaL jest ok
bardzo dobrze rozjasnia umysl i np. pomaga lepiej skonfigurowac urzadzenie sluzace do nawigacji
czy chocby zwykly telefon komorkowy  :D
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

Joa

  • Joanna Grzelak
  • Wiadomości: 579
    • Zobacz profil
    • moje foto
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 20, 2010, 03:54:51 pm »
ku.wa krowy doić a nie gmerać w cudzych telefonach i innych... :P

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 20, 2010, 04:06:27 pm »
lepiej podziekuj - dbamy o Ciebie - ustawilismy Ci miedzy innymi ostrzezenia o przekroczeniu predkosci tak bys zawsze zdrowa dojechala bezpiecznie na miejsce :) a to tylko jednaz korekt ktore specjalnie dla Ciebie zrobilismy :P
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 20, 2010, 04:09:26 pm »



szacun - podobno MarS z tym zestawem codziennie o 4.00 biega 10km trenujac do Axalp :P
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2785
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 20, 2010, 04:21:08 pm »
ku.wa krowy doić a nie gmerać w cudzych telefonach i innych... :P

szkoda, ze mnie przy tym nie było  8):) osoba  która to robiła pewnie nie ustawila Ci cyrylickiej klawiatury??? wtedy fun razy dwa :)

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 20, 2010, 04:29:26 pm »
nie, ta osoba nie chciala robicpo zlosci a TYLKO dla dobra Asi
i przez wzglad na wielki sentyment do pokazow w Kecskemet
ta osoba ustawila jezyk... wegierski D
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

volt

  • Wiadomości: 3364
    • Zobacz profil
  • Skąd: Ząbki
Odp: W polu z oziminą czyli NATO days od kuchni.
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 20, 2010, 04:57:01 pm »
szacun - podobno MarS z tym zestawem codziennie o 4.00 biega 10km trenujac do Axalp :P

A co z wózkiem robi podczas biegu? ;D
Z pozdrowieniami pod wysokim napięciem,
volt vel. amper ;)