Do każdych butów z Gore raki pasują? ;-P
Jedynym butem wodoszczelnym są kalosze. Membrana w bucie to taki zbytek. Jak się idzie po śniegu lub mokrej łące i tak przemoknie, kwestia tylko kiedy. Jak śię ostro chodzi to noga się musi spocić. Proponował bym buty z jednego kawałka skóry, z podeszwą wibram na skałę. Osobiscie testuję od kilku lat buty firmy Boreal i są wygodne i nie do zabicia. Były w Gruzji na wojnie, na 3000 m w Pirenejach i albańskich bezdrożach, chodziłem w nich po strumieniach i zimą przy -20. Dają radę. Mercedesami wśród butów są Hanwagi, ale to górna półka cenowa.