No wiecie u nas te mach loopy nad terenami parków narodowych mogły by być nawet "atrakcyjniejsze". Osobiście znałem dyrektora Słowińskiego Parku Narodowego w czasach gdy pod Słupskiem stacjonowały jeszcze Migi 23-cie i gościnnie do ćwiczenia lotów nadmorskich przylatywały Migi 29-te. W lotach nad morze najłatwiej im było nawigować lecąc ze Słupska wprost na Rowokół, najwyższe wzgórze nadmorskie leżące na terenie parku. Dodatkowo ćwiczyli też w ten sposób naloty na stałą stację radarową stojącą pomiędzy Rowokołem i morzem.
Podkradali się w "cieniu" radarowym Rowokołu i robili sprint na ostatnich kilometrach. Fajnie się to obserwowało z wieży widokowej na Rowokole jak się akurat na to trafiło. Oczywiście wszystko to robili bardzo nielegalnie.
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Dyrektor wciąż się irytował że mu "po jego niebie latają". Wciąż też odgrażał się że kupi od Ruskich jakieś działko i ich przegoni.
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)