Wez tym jedz z gory i zahamuj na swiatlach
Zdziwisz się, ale w Zakopcu tym byłem i jeździłem tam po tych górach
Co prawda miałem bardziej miękkie przełożenie niż na torze, ale to dlatego, żeby móc robić tzw. up-hill (coś odwrotnego down-hill'u).
Moim zdaniem ostre koło to najlepsze rozwiązanie w góry. Teraz składam wersję "górską" na kołach 26", żeby móc w terenie śmigać (a nie tylko po asfalcie).
Ale to jest rozmowa na zupełnie inny wątek (czyli OT)
))