Film bardzo słaby, czytałem komentarze na IMDB i teksty lżejszego kalibru brzmiały mniej więcej tak:
"Lucas powinien wrócić do szkoły na lekcje fizyki" "Gwiezdne wojny II w.ś." "Niiemiecki pilot to kalka Red Skull z nazistowskiej HYDRY (Kapitan Ameryka).
Ja rozumiem, że można zrobić popcorn z colą z takiego tematu jak np. "Battleship" ale robienie sobie jaj z historii czarnej eskadry to już przegięcie.
Gra aktorska drewniana, wątek miłosny sztuczny, efekty specjalne równie plastikowe....
Reasumując...żenada.