Tak, po łebkach przeczytałem.... i to był mój błąd.
Znane mi wcześniej fantastyczne pióro tego autora stało się jeszcze lepsze opisując nawet drobne sytuacje w sposób przyciągający czytelnika dające inspiracje fotograficzne w jakże trudnej i wymagającej dziedzinie - fotografii lotniczej. Wspaniały materiał, połączenie tekstu i odpowiednio dobranych zdjęć - czyta się rewelacyjnie i co najważniejsze nie daje nam pigułki, piguły a całą ciężarówę wiedzy praktycznej - zupełnie gratis!