Witajcie
Na początku października brałem udział w szczecińskim festiwalu modelarskim "Paprykarz". Byłem tam po raz drugi i jak co roku - jedną z atrakcji były pojazdy sprowadzone dla publiczności: w tym roku pojawił się - obok Gaz-a 69 i Rosomaka - Peterbilt, prosto z Holandii.
Wrażenie wywołało to ogromne i momentalnie pojazd był oblegany przez widzów, którzy cały czas się przy nim kręcili i rozmawiali z kierowcą - cierpliwym i życzliwym, a przy tym bardzo sympatycznym. Dzieciaki miały nie lada radochę, nie mówiąc już o dorosłych, zwłaszcza mężczyznach
Poniżej prezentuję kilka zdjęć, które udało mi się zrobić podczas porannego wjazdu na teren imprezy. Miałem zwykłe szczęście, bo transport do Szczecina pasował mi taki, a nie inny, dzięki czemu znalazłem się na miejscu na długo przed oficjalnym otwarciem zawodów: salę dopiero kończyli szykować, drukowali ogłoszenia, handlowcy rozstawiali swoje stoiska modelarskie itd. Kilka ujęć detali zrobiłem już później, w pełnym słońcu, które zalało plac, udało się wcisnąć między innych oglądających.
Pojazd duży i okazały. Dane techniczne znajdują się na boku osłony silnika i można tam doczytać kilka szczegółów przyspieszających bicie serca
Ogólnie mówiąc - krowa wielka, silnik Caterpillara chodzi jak traktor, a dźwięku nie da się porównać z niczym innym. Odpalenie silnika i deptanie pedału gazu, to oczywiście smog z kominów i uczta dla ucha.
Zapraszam do obejrzenia i oczywiście komentowania
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
Edit: literówki.