Kichu, fakt może wyolbrzymiam ale chodzi mi o takie powszechne przekonanie "kupie zajebaje sprzęt to od razu będę miał super foty"... "wsiądziesz do bolidu F1 to Cię pewnie obróci na zakręcie... " mm no może i zwykły obiektyw... w takim razie w do czego porównać N500,600,400? w dziedzinie obiektywów. Sam pisałeś ze to inna liga, dla wielu nieosiągalna.
takie gadanie to jest standard, nie tylko w przypadku foto lotniczej czy 500-tek, ale ogolnie tak jak piszesz... zaden sprzet sam fot nie robi...
a 500-tka (jak i inne duze tele) daja zajebisty optycznie obrazek... jak sobie kupisz to
co najwyzej (zakladajac ze umiesz fotografowac) dostaniesz ten zajebisty obrazek (jakosciowo)
a to jakie nim zrobisz zdjecia zalezy od nastu innych czynnikow
ja sam pierwsza lekcje pokory mialem jak wzialem do reki 400/2.8, inna jak probowalem
pierwszy raz dlugim tele ogarnac np. zespoly etc.
aze zwykly obiektyw... w tym sensie, ze trzeba sie go nauczyc, jak kazdego innego szkla,
czy to szerokiego kata, czy to jasnej portretowki... nie wymaga zadnej wiedzy tajemnej,
a po prostu jakiegos obycia foto i praktyki...