Lotniczo to nie ma czego żałować. Dla mnie to zwyczajnie nudne było, choć rozumiem że szerokim masom mogło się podobać. Latali sobie w tą i z powrotem i tyle
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Pierwszego dnia po dwóch godzinach schowałem sprzęt i już go nie wyciągałem.
Za to towarzysko było tak jak pisze Złoty, przynajmniej była okazja pogadać, napić się i zjeść porządny, zdrowy, ekologiczny, bezmięsny i bezglutenowy posiłek bez soli, cukru, tłuszczu itd
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)