Łomatko! Chopie, ona piękna jest!.
Gdzieś czytałem, że jest jakaś (niewielka, ale zawsze) szansa, że reaktywują do stanu lotnego jednego ze swoich Lightnig-ów w Thunder City. Zobaczyć to w locie to było by coś.
Jeszcze kilka lat temu latały tam 3 sztuki!.
Bruntingthorpe jest wysoko na mojej liście. Gratki!