Larky, dzięki serdeczne za dobrze słowo
. Nie przejmuj się, że będziesz sam. Wystarczy, że znajdziesz sobie miejsce i poprosisz "sąsiada(dkę)", żeby go przypilnował(a). Nie ma z tym najmniejszego problemu. A wtedy będziesz mógł ruszyć na zwiedzanie, gdyż latać zaczynają o 14-tej.
W 2009-tym, nie mogąc doczekać się na następcę N80-400, zainwestowałem w C100-400 (da się tym nawet robić zdjęcia
) .... i jak w 2010 nie wyjdzie ten Nikkor, to pewnie się skończy na N200-400. Przynajmniej takie są plany
P.S Wieczorem możesz sobie wyskoczyć do pobliskiego Cambridge. Organizują tam z reguły w ten sam weekend co Flying Legends miejski piknik z muzyką i napojami