Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
ZDJĘCIA INNE => Krajobraz => Wątek zaczęty przez: Mori w Sierpień 13, 2010, 10:11:16 am
-
Po kilku dniach wyczekiwania pogoda wreszcie się poprawiła i to litościwie w noc największego natężenia spadania gwiazd. Cztery godzinki nocnego pikniku na trawce umilonego jednostajnym cykaniem migawki Perseidy oczywiście złośliwie pojawiały się nieregularnie i niekoniecznie w pobliżu przewidywanego radiantu wejścia w atmosferę. Następnym razem zasadzę się z trzema aparatami pilnującymi różne sektory nieba
Coś tam jednak się złapało:
1.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/perseidy1.jpg)
2.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/perseidy2.jpg)
3.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/perseidy3.jpg)
4.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/perseidy4.jpg)
5.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/perseidy5.jpg)
Oczywiście większość tego co latało na niebie to satelity:
6.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/satelita1.jpg)
i samoloty:
7.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/samolot1.jpg)
8.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/samolot2.jpg)
9.
(http://mori.com.pl/wp-content/gallery/perseidy-2010/samolot3.jpg)
Ogólnie takie fotografowanie jest bardzo proste i polecam je każdemu. Dobrze tylko cieplej się ubrać i zaopatrzyć w jakąś karimatę bo nic nie przebije położenia się w trawce i patrzenia w gwiazdy bez zadzierania głowy Moje koty patrzyły na mnie wprawdzie trochę jak na wariata ale cóż, są czarne więc odpędzały ode mnie pecha piątku trzynastego
Technicznie robiłem to D90 z szkiełkiem N17-80 ustawionym na 17, przysłona 3,5 ostrość manual na nieskończoność, czas 30 sekund, ogień ciągły
Aparat oczywiście na statywie, dla wygody z wężykiem spustowym.
-
Wylgnąłem się na tarasie ale tylko podziwiałem. fajna dokumentacja zjawiska :)
-
panie kolego, no co pan
taką okazję zmarnować? :)
-
Mori, miałeś za krótki czas migawki ustawiony, zjawisko fajne.
-
Dlaczego za krótki? Przecież i tak ogień był ciągły bez przerw więc cokolwiek przeszło przed obiektywem musiało się zapisać. Ponadto przy dłuższych czasach zaczyna się uwidoczniać ruch gwiazd a tego nie chciałem. Zaczynałem od ISO 1600 ale po kilku testach zszedłem bodajże do 800 i tego się trzymałem.
-
Z tego co oglądałem zdjęcia perseidów, to 1 wygląda przyzwoicie. Ale co ja się tam na tym znam... :).
Nie prościej to w ps zrobić? 8) 8) 8)
-
Wiesz te fotki to jak ze zbieraniem grzybów. Chodzenie po lesie jest przyjemna nawet jeśli nic nie znajdziesz.
:)
-
Wiem, wiem :) śmieję się tylko, ktoś by popatrzył - przesiedział noc, żeby kreseczkę mieć na zaszumionym zdjęciu :).
-
Wiem, wiem :) śmieję się tylko, ktoś by popatrzył - przesiedział noc, żeby kreseczkę mieć na zaszumionym zdjęciu :).
To podobnie jak z samolotami, wielu puka się w głowę ;), że można pól Europy zapychać za jakimiś latającymi blaszakami ;D
-
albo i jakąś inną starą drewutnią ... :)
-
Tutaj panu coś większego się napatoczyło... :P
http://www.optyczne.pl/3185-nowość-Perseidy_i_obserwatorzy_dopisali.html
-
foto astro to cos co kocham/łem jak mieszkalem tam gdzie gwiazdy cien dawaly :)
dawne czasy - tez prezesowalem ale w kole astro
mnie z Tojej relacji zainteresowalo jedno
z jakimi to "kotami" a moze kocicami sie Wacpan na karimatkach po nocy walasz? hmmm
czarnulki jakies powiadasz? :)
No nie znalem Cie z tej strony choc obserwacje astro to dobry pretekst :P
ale ale: ZARTUUUUJEEE! :)
-
no ja fotografowałem z własnego podwórka
kot marki kot, sztuk dwa, Klatek i Tusiek ( imiona wymyśliła moja córka :) )
oba czarne i robiły za odganiaczy pecha piątku trzynastego :)
a co do superjasnych bolidów to widziałem takie bodaj trzy ale poszły bokiem daleko od sektora który fotografowałem
-
Mori, jestem pod wrażeniem, gratulejszyn :P
-
Ładnie to wyszło! Niektóre nawet na "awaryjnych" leciały ;)