Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
FOTO-TECHNIKA => Komputery i oprogramowanie => Wątek zaczęty przez: pepic w Styczeń 26, 2014, 02:43:14 pm
-
Hejka
mam do Was pytanie :
jakich programów używacie(polecacie) do wyczyszczenia (skutecznego) dysku przed sprzedażą?
Pozdrawiam
-
Ccleaner ma taka opcje.
-
dzięki Kichu
-
czyścisz dysk z USG ?
-
sprzedawanie uzywanego dysku, bez kilkukrotnego nadpisania na nim danych wydanie sie co najmniej srednim pomyslem :P
no chyba, ze chcesz zeby ktos sobie w prosty sposob poogladał co tam maiałes wczesnej :)
-
Magnesem dziada magnesem :D
-
Alez Kichu toć to oczywiste i te nadpisanie tez odpowiednie powinno być - a wpis mój powyżej na skutek właśnie zasłyszanej wiadomości w radiu był.
-
Polecam FFAI.
-
A ja walec drogowy i kruszarkę do drewna 8)
-
A ja walec drogowy i kruszarkę do drewna 8)
fakt skuteczny sposób :)
problem w tym że to dysk z laptopa
A za lapek z dyskiem więcek można dostać
sprzedawanie uzywanego dysku, bez kilkukrotnego nadpisania na nim danych wydanie sie co najmniej srednim pomyslem :P
no chyba, ze chcesz zeby ktos sobie w prosty sposob poogladał co tam maiałes wczesnej :)
Zdaję sobie z tego sprawę
znalazłem taki program eraser
po formacie zobaczę co potrafi
-
jako człowiek pracujący codziennie z danymi osobowymi mam na biurku w obudowach zewnętrznych WSZYSTKIE dyski jakie kiedykolwiek używałem i żadnego z nich nie odsprzedam. :)
Niestety w tym kraju odpowiadam za ich zawartość bodajże do lat 5-ciu.
Jeśli będę je czyścił przed wyrzuceniem to tylko młotkiem
:)
-
jako człowiek pracujący codziennie z danymi osobowymi mam na biurku w obudowach zewnętrznych WSZYSTKIE dyski jakie kiedykolwiek używałem i żadnego z nich nie odsprzedam. :)
Niestety w tym kraju odpowiadam za ich zawartość bodajże do lat 5-ciu.
Jeśli będę je czyścił przed wyrzuceniem to tylko młotkiem
:)
Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Do tej pory jak sprzedawałem kompa stacjonarnego to zawsze bez dysku
teraz chcę sprzedać laptopa ( z dyskiem jest więcej wart :) )
Mam nadzieję że nie trafię na jakiegoś "poszukiwacza skarbów", jednak staram się na wszelki wypadek utrudnić odzyskanie plików mimo że nie miałem na dysku żadnych "aktów" itp ::)
Przed sprzedażą potraktuję dysk jakimś "odzyskiwaczem" i zobaczę rezultat
-
Wierz mi że można mieć na dyskach zawartość znacznie "gorętszą" prawnie niż akty :)
Spytaj Spada to pewnie podrzuci Ci kilka przykładów....
przepisów prawnych oczywiście, nie zawartości swoich dysków :):):)
A tak serio jeśli nie masz tam nic łamiącego prawa to wystarczy że udowodnisz sądowo że dołożyłeś wszelkich starań do zatarcia takiej zawartości.
Tyle tylko, że mając odpowiednio czuły czujnik magnetyczny odczytasz nawet zawartość dysku wyczyszczonego młotkiem. :)
-
A tak serio jeśli nie masz tam nic łamiącego prawa to wystarczy że udowodnisz sądowo że dołożyłeś wszelkich starań do zatarcia takiej zawartości.
Pewnie się nie znam, ale jeśli nie łamie prawa to co właściwie ma sądownie udowadniać?
-
Carlito, boję się, że ktoś wkrótce zapuści ILFR...
(Illegal Logo Footer Remover)
;)
-
A tak serio jeśli nie masz tam nic łamiącego prawa to wystarczy że udowodnisz sądowo że dołożyłeś wszelkich starań do zatarcia takiej zawartości.
Pewnie się nie znam, ale jeśli nie łamie prawa to co właściwie ma sądownie udowadniać?
Być może patrzysz na temat od niewłaściwej strony. :)
Wyobraź sobie że sprzedałeś komuś swój dysk z którego on np. odzyskał Twoje fotki i sprzedał je komuś. Jeśli chciałbyś się z nim o to sądzić to musisz m.in. udowodnić że dołożyłeś wszelkich starań aby zatrzeć je na dysku bo inaczej usłyszysz że ...przecież dostałem je z dyskiem za który zapłaciłem więc te fotki w sumie też nabyłem drogą kupna... czy coś w tym stylu.
-
Nie, to akurat tak nie działa :)
-
Carlito, boję się, że ktoś wkrótce zapuści ILFR...
(Illegal Logo Footer Remover)
;)
Też lekko drżę na myśl o tym 8)