Ciemno, zimno i do domu daleko, wrzesniowe Bodø to juz nie to samo co czerwcowy dzien polarny, loty zaczely sie o 7:30, na ISO 500 i f2,8 czasy 1/30. Norwedzy standardowo bez dopalaczy, finowie poderwali tylko dwie osiemnastki ktore przegapilem uzerajac sie z MP. W sumie bylo niezle, chociaz jak zwykle zanim cokolwiek mozna bylo zrobic to znowu tydzien spychologii wojskowej, ja bym chcial ale wiesz szefa musze zapytac, security level alfa bo amerykanie bla,bla bla. Mina zandarmow jak zobaczyli czterysetke bezcenna, telefon do "naczelnika" ze on moze zoomowac daleko i nie wytlumaczysz ze tym sie nie da zoomowac bo to stalka ;D ;D
W koncu zobaczylem pietnastki, posmialem sie, byla okazja wypic kawczane z majorem, bylo niezle chociaz porownujac do Minska czulem sie jak w "Area51" ;)
1.
(http://imageshack.us/a/img823/7599/5c3n.jpg)
2.
(http://imageshack.us/a/img849/5867/jhl5.jpg)
3.
(http://imageshack.us/a/img853/159/liuz.jpg)
4.
(http://imageshack.us/a/img194/8030/fetl.jpg)
5.
(http://imageshack.us/a/img196/9461/mn2y.jpg)
6.
(http://imageshack.us/a/img818/5351/kqf2.jpg)
7.
(http://imageshack.us/a/img541/1228/gr6q.jpg)
8. szwedzki bonus
(http://imageshack.us/a/img18/3192/i7dq.jpg)