Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
HANGAR PARTY => Humor => Wątek zaczęty przez: kichu w Sierpień 22, 2012, 08:43:40 pm
-
(http://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/383962_516636418362644_1983350205_n.jpg)
:D
-
To jeszcze nic. Gorzej jak gra na refleks próbując zamknąć szlabany tuż przy nadjeżdzającym pociągu i samochodzie.
Rysunek spoko ale statystyki to już nie przelewki.
-
A ja generalnie nie ogarniałem, nie ogarniam i chyba nie ogarnę jak można wpaść pod pociąg ??? ??? ???
Obrazek moc ;D
-
Otóż można. Potrzebnych jest kilka czynników:
1. alkohol
2. bezmyślność
3. brak wyobraźni.
Ilu dróżników było pod wpływem w tym roku? Ilu kierowców było pod wpływem?
-
A ja generalnie nie ogarniałem, nie ogarniam i chyba nie ogarnę jak można wpaść pod pociąg ??? ??? ???
Obrazek moc ;D
tez tak kiedys myslalem do czasu az musialem przeleciec przed pociagiem bo juz bym nie zdazyl zahamowac na przejezdzie gdzie nigdy nie widzialem zadnego pociagu a jezdzilem po nim (przejezdzie) kilka razy dziennie
akcja byla wykonana z zimna krwia i... no dzialo sie :)
-
ja dojezdzajac do przejazdu - jakies 400m przed - widzialem jak sobie pociag przejezdza przy podniesionym szlabanie
-
A ja generalnie nie ogarniałem, nie ogarniam i chyba nie ogarnę jak można wpaść pod pociąg ??? ??? ???
Obrazek moc ;D
Otóż można. Można tak samo jak można poleciec niezatankowanym samolotem (ile jest takich wypadków?), można robić zdjęcia z absurdalnym ISO w dzień czy można nieprzestawić priorytetu w aparacie przy zmianie jet/śmigło choć to oczywiste.
I długo by jeszcze wymieniać co można...
-
A ja generalnie nie ogarniałem, nie ogarniam i chyba nie ogarnę jak można wpaść pod pociąg ??? ??? ???
Obrazek moc ;D
Przypomina mi się wyjazd do Pragi w tym roku i przejazd kolejowy w nocy. :D
-
"I can't understand how can one run out of fuel with a working fuel gauge!" - George Carlin
-
Mówię bardziej o sytuacji, gdzie zatrzymujesz się przed przejazdem i rozglądasz na prawo i lewo, a mimo to pakujesz się pod pociąg. Takie przypadki się przecież zdarzają.
Bo że zostanie się draśniętym przez pociąg na wydawałoby się nieczynnym przejeździe, to idzie zrozumieć.
-
a mało to takich przejazdów przed którym sie zatrzymasz, a które de facto sa tak ustawione albo pozarastane drzewami czy jakas inna roslinnoscia, ze za przeproszeniem g... widać
-
a mało to takich przejazdów przed którym sie zatrzymasz, a które de facto sa tak ustawione albo pozarastane drzewami czy jakas inna roslinnoscia, ze za przeproszeniem g... widać
Dlatego prewencja jest najważniejsza i np Bieszczadach jednym z bardziej ulubionych zajęć SG jest łąpanie kierowców którzy niezatrzymują się na przejazdach wąskotorówki. To nic, że nie jeżdzi od 30 lat i na torach rosną drzewa... Miejscowi znają te numery ale na turystach mają pewnie niezły obrót.