Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION

HANGAR PARTY => Hangar Party => Wątek zaczęty przez: kifcio w Październik 09, 2011, 06:07:06 pm

Tytuł: Szpon Orła 1997 w Powidzu
Wiadomość wysłana przez: kifcio w Październik 09, 2011, 06:07:06 pm
 Pokaz akrobacji MIG-29

za sterami - mjr Henryk Chołuj
Mig-29 pokaz pilotażu - "Szpon Orła" 1997 (http://www.youtube.com/watch?v=6_f4kbzX5gM#)
 
 
Pokaz ewakuacji samolotów Su-22
 
Su-22 Ewakuacja samolotów (pokaz) - Szpon Orła 1997 (http://www.youtube.com/watch?v=gL-6P6qo5Hc#)
Tytuł: Odp: Szpon Orła 1997 w Powidzu
Wiadomość wysłana przez: nurek w Październik 09, 2011, 06:43:53 pm
A ja wtedy siedziałem 20 km na wschód na lotnisku w pierdziszewie tylnym i wkurzałem się że te wszystkie fruwaje nie pozwalają NAM latać...
Tytuł: Odp: Szpon Orła 1997 w Powidzu
Wiadomość wysłana przez: Robteek w Październik 09, 2011, 10:23:58 pm
Tak sobie myslę
Swoją drogą, latanie w dzisiejszych czasach na SU 22 to jak ujeżdżanie fiata 125p na autostradzie.
Trochę folklor i lekki obciach. :)
Tytuł: Odp: Szpon Orła 1997 w Powidzu
Wiadomość wysłana przez: Spad w Październik 10, 2011, 12:02:18 am
...lekki obciach. :)
Rozwinąłbyś?
Tytuł: Odp: Szpon Orła 1997 w Powidzu
Wiadomość wysłana przez: Master_D w Październik 10, 2011, 07:23:45 am
Moim zdaniem współczesne latanie polskich pilotów na maszynach typu SU-22 M4, to przyjemność płynąca z szybowania prawdziwą lotniczą historią, a  drogowo porównał bym to, do jakiego starego merola, czy Warszawy ;-)
Tytuł: Odp: Szpon Orła 1997 w Powidzu
Wiadomość wysłana przez: nurek w Październik 10, 2011, 08:11:07 am
Tak sobie myslę
Swoją drogą, latanie w dzisiejszych czasach na SU 22 to jak ujeżdżanie fiata 125p na autostradzie.
Trochę folklor i lekki obciach. :)

Pijesz do kaseciaka na pokładzie a nie odtwarzacza CD czy MP3? Masz rację może i obciach jak na pokazie stajesz na statyce koło Raptora. Ale to nie wina tych co latają. Najczęsciej to wina ich kolegów, którzy latali na tych samych Su 22 dwadzieścia lat wcześniej a teraz obrastają tłuszczem za biurkiem i z lotnictwa to mają co najwyżej książkę lotów. Dla nich Iskra pozostanie superfajterem, tak jak ja z sympatią wspominam moje pierwsze auto.
Coś jak przed 2 wojną :-) Ba! Nawet chyba na wyposażeniu mamy szwadron kawalerii, takiej na koniach! Ichhhhhaaa...

Chociaż jak patrzę na 50 letnie B52 to nie wiem czy to taki obciach, z tym że oni tam pewnie mają to MP3?