Właśnie MiGa najbardziej żałuję, pierwszy jego pokaz widziałem z ulicy stojąc w korku (złamałem swoją zasadę i za pózno wyjechałem z domu)
Ja właśnie przez te 70 minut stacjonowałem pod domkiem pilota na drodze kołowania,a wracają zobaczyłem że ludziska idą do dziury w płocie wiec poszedłem za ludem,zreszta w tamtych okolicach zostawiłem auto.
Powiem szczerze...nie nasyciłem sie a i z fotami mizernie...ale cos tam wyskrobie.