Z notki prasowej:
Ostatnim etapem trzydniowego, dorocznego posiedzenia Komitetu Dowódców Wojsk Lądowych krajów europejskich Finabel była wizyta grupy ekspertów w jednostce wojskowej 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, gdzie przygotowano dynamiczny pokaz działania komponentu lądowo-powietrznego. Goście obserwowali działanie żołnierzy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej w terenie zurbanizowanym z wykorzystaniem śmigłowców W-3 Sokół. Od siebie dodam, że także Mi-17

A więc do dzieła - oddział wroga zajął przyczółek na przedmieściach, trzeba wysłać oddział szybkiego reagowania.
1. Przedpole dla desantu przygotował nalot Sokołów.

2. Tuż po tym nad drzewami pojawił się Mi-17

3. Po błyskawicznym desancie nawiązała się zacięta walka.

4. Mimo strat oddział parł do przodu.

5. Osłaniany przez Sokoły.

6. Celem było odwrócenie uwagi od desantu na tyły wroga.

7. (nie, to nie syfy na matrycy


8. Niestety jeden z naszych Śmigłowców został uszkodzony w walce

9. Ponownie pojawił się Mi-17 którego celem było zabranie załogi rozbitego śmigłowca ze strefy zagrożenia

10. Schemat podobny do pierwszego desantu

11. Osłona odwrotu

12. Oczywiście nad głowami czuwali koledzy

Mając na uwadze ewentualne przyszłe wypady SPFL na podobne akcje opiszę moje spostrzeżenia jako fotografującego, bo lepiej uczyć się na cudzych błędach (w tym przypadku moich). Po pierwsze sprzęt. Jak dupa wziąłem tylko 300, która okazałą się molto za długa na cropie - może na FF dało by radę coś więcej powalczyć. 70-200 było by idealne, a i coś typu 24-70 dało by radę, bo akcja działa się na prawdę blisko. I tu pojawia się problem dla tych, którzy nie koniecznie lubią zakurzyć sprzęt - warto zabrać jakąś osłonę przeciwdeszczową. 2 maszyny lądujące + 2 tuż nad drzewami powodują burzę istną piaskową, mimo że przed pokazem piasek był polany wodą (żeby oficjele się nie przykurzyli), ale z racji wysokiej temperatury wszystko momentalnie odparowało, powodując "cudowne" falowanie powietrza...
Z ciekawostek dodam, że była także wystawa statyczna, na której można było obejrzeć uzbrojenie Kawalerzystów - robi wrażenie.