Napisze od siebie, ale to tylko dlatego, ze dzis sam focilem pasazery na przelotowej i mam pelno takich wlasnie kadrow. Otoz, wedlug mnie ten samolot zdaloby sie ruszyc lekko z dala od krawedzi, ale IMHO nie dawac go w mocny punkt! Bedzie mial wtedy za duzo miejsca, przez co efekt jaki robia smugi znacznie sie zmniejszy, a w tym zdjeciu smugi te sa bardzo wazna czescia kompozycji, jesli nie wazniejsza niz samolot, bo on sam jest za maly IMHO by samodzielnie stanowic o kompozycji w tym konkretnym przypadku. Gdyby byl, powiedzmy, dwa razy taki, to wtedy w silny punkt i peeni byloby OK. BTW, mnie ta czern nieba sie podoba