Autor Wątek: WYROLLOWAĆ RAKA! Pomoc dla Agnieszki  (Przeczytany 219 razy)

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21636
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
WYROLLOWAĆ RAKA! Pomoc dla Agnieszki
« dnia: Luty 10, 2012, 08:30:09 am »
Przekazuję dalej na prośbę 2 Skrzydła :(


Mam na imię Agnieszka (lat 30 lat). Moja historia z chorobą zaczęła się w 2006...

W kwietniu zaszłam w ciążę, byłam bardzo szczęśliwa, lecz ta euforia nie trwała długo. Ciążę poroniłam w drugim miesiącu, towarzyszyła temu utrata przytomności i czasowy paraliż. 2 dni później badania wykazały, że odpowiedzialny za to był nowotwór - ogromny guz mózgu. Wkrótce potem przeszłam operację i radioterapię. Guz okazał się być z rodzaju łagodnych (ependymoma papillare). Wiadomość zdawała się być dobra - myślałam, że skoro guz został usunięty wszystko mam już za sobą i nadal mogę cieszyć się życiem.

Zwłaszcza, że wtedy w naszym domu i życiu (mojego męża Marcina i moim) pojawił się Maksiu, nasz ukochany synek. Los nie okazał się jednak dla mnie tak łaskawy... W roku 2009 badanie kontrolne wykazało wznowę.

Kolejna operacja. Wynik był już o wiele gorszy, tym razem guz był złośliwy (ependymoma anaplasticum). Nie zaproponowano mi żadnego leczenia uzupełniającego. Po mającej miejsce kilka miesięcy później kontroli (już w 2010) historia się powtórzyła. Wznowa, operacja... Do kolejnej złej wiadomości nie trzeba było czekać długo.

3 tygodnie po operacji okazało się, że jest nowy guz. Dostałam chemię, 4 cykle BCNU. Kolejnej dawki mój organizm nie wytrzymał, jednak po rezonansie przeprowadzonym kilka miesięcy później okazało się, że guza nie ma. Osłabiona i wyniszczona - tryumfowałam! Krótko...

Kolejne badanie już w 2011 roku wykazało wznowę w nowym miejscu. W listopadzie przeszłam czwartą operację. 3 tygodnie później badanie PET, wynik: wznowa.

Jestem już po kilku operacjach i radioterapii standardowej. Ewentualne leczenie
CyberKnife zamyka drogę do dalszego leczenia operacyjnego i nie gwarantuje, że guzy przestaną odrastać a w dodatku grozi martwicą tkanek. Dlatego jedyne najbezpieczniejsze leczenie dla mnie, jakie mogłabym przejść to chemioterapia. Lek, który mi zaproponowano to Temodal. Problem polega na tym, że NFZ nie refunduje tego leku przy mojej jednostce chorobowej i muszę za niego zapłacić sama. Całkowity koszt leczenia to ok 43 200 PLN zł.

Proszę pomóżcie zebrać mi tę kwotę. Chciałabym jeszcze cieszyć się życiem, chciałabym żyć dla mojego synka i męża.

Jestem podopieczną Fundacji Rak\'n\'Roll. Wygraj Życie! oto link:

http://raknroll.pl/o-fundacji/z-zycia-fundacji/nowa-podopieczna-fundacji/2387

Proszę wpłacajcie pieniądze na konto Fundacji Rak\'n\'Roll Wygraj Życie!

MULTIBANK 73 1140 2017 0000 4502 1050 9042,

z dopiskiem \"Dla Agnieszki Borkowskiej\"

Z góry dziękuję za wszelką pomoc!!!

Agnieszka BORKOWSKA
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

JIMIX

  • Wiadomości: 528
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: WYROLLOWAĆ RAKA! Pomoc dla Agnieszki
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 10, 2012, 09:17:55 am »
Pieniążki poszły.

Qna

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 4485
    • Zobacz profil
  • Skąd: Z los Heblos KrK
Odp: WYROLLOWAĆ RAKA! Pomoc dla Agnieszki
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 13, 2012, 09:04:39 pm »
Przykre kiedy wolę do życia i walki tłamsi bezduszny pieniądz... :(