nie na nim tu się skupiałem. U Ciebie faktycznie bardziej wyeksponowana jest maszyna i to mi się podoba
Zajawkę na "szlaczki" złapałem po Brnie 2007 albo 2008 (belg rozsiewał flary lecąc pionowo w górę), niestety nie szlo mi w obrabiarce (sporo tylko w jpg robilem...), a na JP pojawiła się masa fajnych "szlaczkowych" fotek. Co jeszcze dolewało oliwy
Widzę, że Tobie fajno to wychodzi, z moich może jedno nadaje się na opublikowanie
w wolnym czasie jeszcze podłubim.