Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
1 Godzina
1 Dzień
1 Tydzień
1 Miesiąc
Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności:
Strona główna
Pomoc
Szukaj
Zaloguj się
Rejestracja
Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
»
ZDJĘCIA LOTNICZE
»
Znalazłem w sieci super zdjęcie!
»
historia kosiakow :)
« poprzedni
następny »
Drukuj
Strony: [
1
]
Autor
Wątek: historia kosiakow :) (Przeczytany 490 razy)
kichu
Wiadomości: 11802
Skąd: Września
historia kosiakow :)
«
dnia:
Grudzień 13, 2011, 09:36:18 pm »
Nie lubię
a wlasciwie artykul z kosmiczna iloscia zdjec z low passow
http://www.vintagewings.ca/VintageNews/Stories/tabid/116/articleType/ArticleView/articleId/325/language/en-CA/Lower-than-a-Snakes-Belly-in-a-Wagon-Rut.aspx
od "sredniowiecza" do wspolczesnosci
Zapisane
lubi to
www.kichu.pl
Tomaszek
Elite
Wiadomości: 1483
Skąd: Katowice
Odp: historia kosiakow :)
«
Odpowiedź #1 dnia:
Grudzień 13, 2011, 10:12:59 pm »
Lubię to
Nie lubię
Zdjęcie Vulcana (pierwsze w rozdziale "Bombers do it") położyło mnie na łopatki!
Zapisane
deoc
Elite
Wiadomości: 2785
i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
Skąd: Czestochowa
Odp: historia kosiakow :)
«
Odpowiedź #2 dnia:
Grudzień 13, 2011, 10:15:59 pm »
Nie lubię
świetne foty... i kiedys to chlopaki mialy fantazje...
nie to zeby polskim pilotom brakowalo luzu
Zapisane
lubi to
Tomaszek
Elite
Wiadomości: 1483
Skąd: Katowice
Odp: historia kosiakow :)
«
Odpowiedź #3 dnia:
Grudzień 13, 2011, 10:58:55 pm »
Nie lubię
No dobra, dotarłem do zdjęcia B-52 przelatującego poniżej poziomu pokładu lotniskowca. Zmieniam zdanie. To dopiero urywa jaja!
Zapisane
lubi to
Spad
As
Wiadomości: 6422
Vieux Charles
Skąd: Kraków
Odp: historia kosiakow :)
«
Odpowiedź #4 dnia:
Grudzień 14, 2011, 12:23:26 pm »
Lubię to
Nie lubię
Fakt, urywa
Swoją drogą największe wrażenie robią na mnie zdjęcia wojenne - te z 2 w.s. i Argentyńczyków z wojny o Falklandy. A to - dopiero mi urwało:
A P-47 of the 64th Fighter Squadron, while on a mission to Milan, struck the ground during a low level strafing run. Despite the bent props and crushed chin, the pilot nursed the Jug 150 miles home to Grosseto.
Thunderbolty były nie do ubicia
Zapisane
kichu
Wiadomości: 11802
Skąd: Września
Odp: historia kosiakow :)
«
Odpowiedź #5 dnia:
Grudzień 14, 2011, 12:25:08 pm »
Nie lubię
pod jednym jez tez niezly podpis, ze gosc podczas kosiaka, skrocil kogos na ziemi o glowe... a o wszystkim zaorientowal sie po ladowaniu jak na skrzydle znalezli male wgniecenie i slady czaszki
Zapisane
lubi to
www.kichu.pl
Drukuj
Strony: [
1
]
« poprzedni
następny »
Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
»
ZDJĘCIA LOTNICZE
»
Znalazłem w sieci super zdjęcie!
»
historia kosiakow :)