Przegląd 2011..

[valdi]

Mały przeglądzić fotek z 2011 roku, uwagi mile widziane

The Best of 2011

[Kamio]

Piękne podsumowanie!
Gratki!

[hlynur]

Chcesz uwagę to proszę.
Muzyka przytłacza oglądany obraz i mam wrażenie że ona gra pierwsze skrzypce a powinno być odwrotnie.
Zmiana/najazdy i odjazdy są deczko za szybkie.
Kadrowanie /zbiżenie nie do końca przemyślane, skupiasz się na rzeczach które de fakto nie mają wpływu na obraz. Po prostu rozmywają to co miało być kwintesencją.
Zdaje się że w 0:53 jest zbliżenie i robisz zbliżenie w kierunku słońca. I tu zamiast pokazać całe słońce zmienia się obraz.
Pomysł i realizacja na plus, takie osobiste dokonanie danego roku.
Nie oglądaj swojego dzieła przez tydzień i sam dostrzeżesz to co jest teraz pod wpływem emocji niedostrzegalne.
Powodzenia i pozdrawiam. Ja @.

Ps. Osobiście cały układ prezentacji bym zamienił. To co jest niby nudne i statyczne tj 3 część dał na początek, a pierwszą na 2 i 2 na 3miejszce.
Człek zaczyna oglądać i się nakręca coraz bardziej a tu jakby na finał "kapcia" złapał i powietrze zeszło.
Emocje należy podkręcać i to oglądającego kręci, czekając na ekscytujący finał... A u Ciebie finał kończy się u wulkanizatora.
Sorry za porównania.

[kwiecin]

Za hlynurem.
Ciężko mi pisać uwagi, bo wiem, że jeszcze daleka droga przede mną do takiej prezentacji

Ale postaram się konstruktywnie:
Pomysł - SUPER!
Ładne zdjęcia, mocna muzyka - przykuwa uwagę...
Ale już po 2 minutach zachciało mi się przewijać.

Zgadzam się co do kolejności - tempo powinno narastać.
Zmianę obrazków wydłułyżbym o 1 s. - bo czasem za szybko przelatuje.

Skróciłbym chyba ciutkę, albo zrobiłbym wersję "teaser" + własnie 5 minutową.

Podsumowując - podoba się i można ciut podkręcić, aby podobało sie jeszcze bardziej
GRATULUJĘ, bo to już poziom mistrzowski jest, więc można optymalizować tylko drobiazgi

[volt]

W zasadzie za Lechem i kwiecinem.
Od siebie dodam tylko, że:
1. nie za bardzo podeszła mi muzyka - ale są gusta i guściki
2. jest deko monotonnie. Jak zacząłeś katować PdF, to lecieli i lecieli. To samo z Frecce. Pomieszałbym trochę kadry, imho byłoby ciekawiej dla oglądającego.
3. jako fan 'autobusów' powiem, że mogłoby być żywiej (nawet dla Lecha ), jeśli wstawiłbyś jakiś mocniejszy kawałek w tło i zrobił agresywniejsze przejścia.

Ale za sam pomysł SZACUN stary. Sam się zbieram do popełnienia czegoś podobnego, może w tym roku się uda...

[krispol]

A ja obejrzałem z ciekawością całe bez przewijania i mi sie podoba.

[valdi]

Dzieki za uwagi, biore je do siebie i tak jak pisze hlynurem za tydzień obejrze jeszcze raz
Co do muzy to musze przyznać że ciężko jest ją wybrać

[kifcio]

za kifciem 
 
a na powaznie - weź to wywal i zrób jeszcze raz
w porówaniu z podumowaniami z zeszlego roku
albo innymi Twoim produkacjami - ta jest beee

[valdi]

za kifciem 
 
a na powaznie - weź to wywal i zrób jeszcze raz
w porówaniu z podumowaniami z zeszlego roku
albo innymi Twoim produkacjami - ta jest beee

 
Wywalał nie będe, za dużo nad ty siedziałem. Najwyżej zrobie drugi

[kichu]

za kolegami, produkcja samiast nakrecic to po fajny poczatku w pewnym momencie usypia

dodatkowo zwroc uwage na synchronizacje tego co widzimy z muzyka... i tu tak:

- raz same przejscia, one musze byc w muzyce, ani 0,3 sek wczesniej, ani pozniej bo to sie pozniej czuje jak sie oglada - tu warto obejrzec
kilka razy swoja produkcje, patrzac tylko na same przejscia ich czas, synchronizacje w muzyce, czy tez jak sie przejscia obrazu rozwijaja, bo
np. zaczynasz fajnie rowno w rytmie z muzyka, np. przejscie co sekunde, a pozniej jak sie cos mocniej dynamizuje, np. jaka krotka seria
na perkusji, to zamiast zdynamizowac montaz, nawet np. 2-3 szybkie cwiersekundowe migawki, takze 3-sekundowa statyczna sekwencje

i wtedy muzyka sobie a obraz sobie


- kolejna sprawa to typ przejsc miedzy scenami

- jak robisz przejscia miedzy obrazami na ostro, bez zadnych efektow to musze idealnie siedziec w muzyce, w danym beatcie itp itd.

- jak robisz przejscia miedzy obrazami przez przenikanie to czas przenikania tez trzeba dobrac, zeby siedzial w muzyce, takcie momencie itp
zeby nie byl za dlugi ani za krotki... bo pozniej jest efekt, ze w muzyce masz moment jebut gdzie chce sie miec przejscie, a idzie polsekundowy
slimaczacy sie dissolve

[kifcio]

za kolegami, produkcja samiast nakrecic to po fajny poczatku w pewnym momencie usypia

dodatkowo zwroc uwage na synchronizacje tego co widzimy z muzyka... i tu tak:

- raz same przejscia, one musze byc w muzyce, ani 0,3 sek wczesniej, ani pozniej bo to sie pozniej czuje jak sie oglada - tu warto obejrzec
kilka razy swoja produkcje, patrzac tylko na same przejscia ich czas, synchronizacje w muzyce, czy tez jak sie przejscia obrazu rozwijaja, bo
np. zaczynasz fajnie rowno w rytmie z muzyka, np. przejscie co sekunde, a pozniej jak sie cos mocniej dynamizuje, np. jaka krotka seria
na perkusji, to zamiast zdynamizowac montaz, nawet np. 2-3 szybkie cwiersekundowe migawki, takze 3-sekundowa statyczna sekwencje

i wtedy muzyka sobie a obraz sobie


- kolejna sprawa to typ przejsc miedzy scenami

- jak robisz przejscia miedzy obrazami na ostro, bez zadnych efektow to musze idealnie siedziec w muzyce, w danym beatcie itp itd.

- jak robisz przejscia miedzy obrazami przez przenikanie to czas przenikania tez trzeba dobrac, zeby siedzial w muzyce, takcie momencie itp
zeby nie byl za dlugi ani za krotki... bo pozniej jest efekt, ze w muzyce masz moment jebut gdzie chce sie miec przejscie, a idzie polsekundowy
slimaczacy sie dissolve

po profesorsku napisane 
 
btw, w poniedziałek na polsacie o 23.00 - Sky Fighters 

[Amon]

Zdecydowanie za kolegami.
Ale zdjęcia to masz fajne!