Ja jechałem. Droga jest taka normalna, nasza, czyli bez szału. Niezbyt sprzyja wyprzedzaniu z tego co pamiętam, więc jak trafisz TIR-a naukę jazdy, to nie poszalejesz :)Moim zdaniem jednak i tak jest to lepsze niż jechać przez miasto wiecznych korków, znaczy się Wrocław.
Pozdrawiam