Nocne cwiczenia HEMS

[kwiecin]

Witajcie,
prosba o konstruktywna krytyke dla ponizszych zdjec.
Niestety nie mialem ze soba lampy
Zdjecia wykonane podczac cwiczen nocnego ladowania LPR w Zyrardowie:

1.

2.

3.

4.

5.

Galeria do obejrzenia tutaj: http://kwiecin.smugmug.com/Air-Photo/HEMS-Night-Operations/16422695_Q5mD6
Pozdrowienia,
Kwiecin

[valdi]

Jeśli chodzi o nocne zdjęcia to do 2,3,4 powinieneś użyć statywu i dobierać czas a nie ISo bo straszne szumy powychodziły a i śmigiełka sie nie rozkręciły.
1,5 niestety się nie bronią przede wszystkim jakością.

[Master_D]

Dla mnie 2 i 3 są jeszcze do przeżycia, natomiast na reszcie zdecydowanie widać brak lampy, tak jak ktoś wspomniał statywu. Śmigłowiec na 1 i 5 wyglądają, jak dla mnie jak wielka gwiazda polarna, a na koniec śmigłą ale to już powiedział @valdi.

[kichu]

jak wyzej

[kwiecin]

Dzięki za dotychczasowe komentarze
Odnośnie kwestii technicznych - absolutnie lampa i statyw by się przydały. Jest jedno ale o którym nie wspomniałem - ja ledwo zdążyłem dobiec na te ćwiczenia. Od momentu gdy usłyszałem dzwiek rotoru, zdazylem zlapac tylko aparat i zalozyc buty i kurtke
Raczej mowimy tu o fotografii reporterskiej.

Z przyjemnoscia przeczytalbym co sadzicie o kadrowaniu, etc, pomijajac marna jakosc techniczna zdjecia.

[sfw]

No to ja się w Hlynura zabawię (mam nadzieję, że się nie obrazi) i będę w opozycji do przedmówców. Po pierwsze w nocy i w takiej sytuacji lampy bym nie używał przynajmniej z dwóch powodów, po pierwsze w trosce o zdrowie i dobre samopoczucie załogi tego śmigłowca, po drugie lampa spłaszcza bardzo obraz. Kolejna sprawa to używanie długich czasów zamiast podbijania ISO, jestem w tym przypadku na nie dla długich czasów i znowu z dwóch powodów, po pierwsze biorąc pod uwagę te reflektory które świecą prosto w obiektyw ... obawiam się efektu jaki wyjdzie przy długim czasie, czyt. jedna wielka jasna plama (na nr. 3 już widać ten efekt), po drugie brak rotorblur w przypadku takich zdjęć nie razi aż tak bardzo.  Co do samych zdjęć, 1 i 5 darowałbym sobie, reszta jak na mój gust (który jest tylko mój) za ciasno kadrowana, zdaję sobie sprawę, że jak odszedł byś dalej to nie byłoby szczegółów na fotkach no ale coś za coś.  Co  mi się w nich podoba to bardzo dobrze dobrany balans bieli i ostrość.

pzdr

[Master_D]

Popieram przedmówcę, co do opinii o kadrowaniu i odległości między fotografem, a śmigłowcem. 

[hesja]

wlasnie moge looknac nie na GSM ale na duzym kompie i....
biorac pod uwage moje proby w tak nocnej fotografii to i tak szacun za to co wyszlo
bo generalnie fotografia to malowanie swiatlem - nie ma swiatla nie ma fotografii
a tu udalo Ci sie oddac ta chwile choc podejrzewam, ze wielu z nas bez D3S i 70-200VRII by poleglo strasznie
wysokie ISO widac i daje po oczach ale ono uratowalo zdjecia
chodzi Ci o kadry?
Juz lece:
1. fociles latarnie? taki sam efekt ale... jak juz bawisz sie w grafike - bo tylko my wiemy ze to smiglak - to pobaw sie w kadrowanie
gwiazdka w PD a snopek swiatla w kierunku LG? se tak dumam
2. 3maj sie okreslonych formatow - 3:2 albo 16:9 a unikaj przycinania do smaku bo wczesniej czy pozniej sie to zemsci jamnikom mowimy zdecydowane nie. Ale nawet jak na jamnika to za ciasno - zobacz - ploza stoi prawie na krawedzi fotki
3. Jest o wiele lepiej ale tez za ciasno - szczegolnie z przodu smiglaka - zdjecie nie ma rownowagi. Pamietasz palec z warsztatow? Zdjecie przewali sie na lewo
4. Podobnie i tu. Za malo miejsca na gorze (rotor juz na wcisk wszedl) i z lewej. Czlek z odblaskami pomaga zlapac rownowage ale sobie nie poradzil do konca
5. Wywal

[Master_D]

No i tym pięknym akcentem profesjonalnej wypowiedzi myślę, że wyczerpaliśmy wszelkie punkty krytyki, ale najważniejsze to "Robić te zdjęcia, bawić się sprzętem, próbować, bo najważniejsze jest żebyśmy się dobrze bawili, a efektem tego będą wspaniałe znajomości i wspaniałe kadry" - Hesja. Trzeba Pogratulować autorowi, że chociaż chciał, zerwał się i próbował uchwycić ten moment (helikopter). Gratuluje Serdecznie "kwiecin".

[Robteek]

No to za kolegami, wybrał bym 3.

[kwiecin]

Bardzo dziękuję za konstruktywną krytykę jak i sława wsparcia. Postaram sie, by przy następnej okazji zaaplikować Wasze wskazówki.
Pozdrowienia,
Marcin