No wersje ze Skibkiem znamy, znamy :
Hjehje

Ja bym raczej użył Renault 4 TL. Najlepsze autko do zamachów. IRA je wprost uwielbiała w latach 1972-1987.
Proste, hartowane szyby (przy wybuchu robiły dużo niedobrego, bo pękały na milion małych pocisków), wąski (wszędzie zaparkował), tani (zaleta w takich przedsięwzięciach), pojemny bagażnik (jakieś 350kg trotylu), niska masa własna ok. 600kg (dzięi temu daleko latał - czyli duży zasięg roboczy).
Jako, że to autko jest z lat 60tych to zawsze gromadzi sporą grupkę widzów wokół siebie (co jest atutem w tej "pracy").