no ja raczej kieruję się na T-rexa 450
tanie to to nie jest, ale jako baza jest idealny.
praktycznie wszystkie koptery w klasie 450 są bazowane właśnie na tym T-rexie.
sam kit to ok 800zł.
do tego serwa, silnik, aparatura, żyroskop, pakiety, regulatory i inne dziadostwa, to wydatek (tanio a w miarę dobrze) ok 1700zł.
sumarycznie na początek masz 2,5k pln :/
oczywiście można i drożej, ale póki co nie ma sensu.
są jeszcze takie śmiglaki jak Belt firmy e-sky.
za 700zł masz komplet.
ale praktycznie po kilkunastu lotach już masz w niego wpakowane ponad 1000zł :/
rozmawiałem z gościem na forum RC, który po latach latania na samolotach, kupił właśnie T-rexa
tak przycwaniakował, że po pierwszym locie wyremontował to co z niego zostało i sprzedał
dlatego chciałbym się "skumać" z kimś, kto ma doświadczenie w śmiglakach.
a co do tej Lamy, co podlinkowałeś - to faktycznie zabawka dwuwirnikowa.
jak jest dobrze wyregulowany, to puszczasz drążki a ten pozostaje w zawisie - rzecz nierealna w jednowirnikowcach z regulowanym skokiem łopat
tam cały czas trzeba kontrolować.
stracisz kontrolę -> zaliczasz kreta i dziurę w portfelu
p.s.
ale jeśli chodzi o samoloty .... z wielką chęcią bym się spotkał popatrzeć jak latasz i czym latasz.
p.p.s.
klasa 450 to ok 65cm śmiglak, o średnicy łopat ok 70cm
a tu macie dla ciekawskich filmik ...
klasa 700 - ok 1,5metra średnica łopat
gość cuda na kiju wyprawia
[youtube]9a_u2A0bERQ[/youtube]