Obejrzałem na dużym ekranie...... jak to jest Twoje podsumowanie roku to ja nie chcę więcej razy oglądać pokaleczonych Twoich świetnych fotografii.
Jak zobaczyłem Twoją pierwszą produkcję- "Odloty Hesji" to nie mogłem się otrząsnąć z pozytywnego wrażenia.
Chwaliłem się Twoją produkcją, dopieszczoną, wygłaskaną a zarazem opowiadającą o lotnictwie. Można powiedzieć jest perfekcyjną kwintesencją Ciebie i Twojego charakteru.
A tu... pierwszy kadr- Lim i odrzuca na pierwszym planie wszechobecny szum. Kadry/zdjęcia dobrane na chybił trafił.
Także Winetou sorry ale ja jestem generalnie na nie.