No dobra, tradycja nakazuje aby na koniec grudnia zrobić jakieś małe podsumowanie. W sumie nie udało mi sie byc wszędzie gdzie sobie zaplanowałem, ale mimo wszystko plan na 2019 został wyrobiony z naddatkiem.
Która impreza była najlepsza? Zdecydowanie ATAM w Gdyni był the best of the best, dwa dni mega latania i sytuacja zmieniającą sie jak w kalejdoskopie, a dogrywanie Hesji z ukraińskim Su przejdzie do historii
, poza tym w zasadzie każda kolejna impreza była wyjątkowa, pierwsze moje pokazy w Juesej i Moskwie, kolejne ATAMy i wypad do Belgii. Z mojej strony podziękowania dla Hesji za ogarniecie większości imprez w szczególności wypadu do Miami i Moskwy
Rok 2019 jest znamienny dla mnie jeszcze z jednego powodu, jak już większość wie Szamal zwariował i po wielu latach porzucił Nikona i przesiadł sie na Sony
Decyzja kiełkowała w mojej głowie od dłuższego czasu, a że w systemach bezusterkowych nr 1 to Sony wiec wybór był oczywisty. Jak na razie sprzęt robi wrażenie, wykonanie, obiektywy, szybkostrzelność, praca af to wszystko robi robotę. Jak ten sprzęt pracuje to myślę że będę w stanie odpowiedzieć na koniec przyszłego roku, ale po pierwszych testach mogę powiedzieć że jest nieźle. Oczywiście puszka nie jest wolna od wad, ale w większości sa to rzeczy z którymi da się żyć
No dobra to teraz trochę zdjęć, zrobiłem tasiemca, ale stwierdziłem że nie będę Was zanudzał kilkoma postami, bo w końcu byście się znudzili
Tradycyjnie rok zacząłem u Maria na Bielikach
1.
2.
3.
4.
Były skromne wyjazdy do Baz
5.
6.
7.
8.
Potem był szalony wypad do Miami Beach
9.
10.
11.
12.
I przyszedł czas ATAMów
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
Po ATAM'ch czas na Moskwę
33.
34.
35.
36.
no i jeszcze szybki wypadzie do Sanicole na wspólne loty z Eric'iem
37.
38.
39.
40.
Bonus.
Skoro juz wywołałem do tablicy Soniaka, to poniżej kilka zdjęć zrobionych a9 + 24-70 i a9 + 200-600
41.
42.
43.
44.