No, prawie mniesięcznica mija, czas wrzucić parę fotek ku pokrzepieniu wielkiego serducha Brovara, który cierpliwie czeka na relację. I na pewno się doczeka
TICO to połączenie starego z nowszym, ale na pewno nie najnowszym - stąd "warbird" w nazwie. Skoro retro jest grane to na fotkach celowo umieściłem ciepły zafarb.
Ale żeby nie ściemniać, że to taka artystyczna wena mnie naszła, i że koncepcja taka, i że w ogóle... to się przyznam, że na fotkach raczej zobaczycie fascynację NIK collection.
I jeżeli fascynacja mnie poniosła na manowce, to komentujcie zdrowo. Przynajmniej set do relacji będzie lepszy.
1.
2.
3. Nie wiem czy tu nie za ciepło wyszło?
4. Tutaj darujcie sobie komentarze, że leci w dół. Wiem, że się czasem nie podoba, ale raz, że brakło klatki a dwa, że mnie się tak autentycznie podoba.
5. A tu już solidny zmierzch, duże ISO wyszło, ale fotka myślę, że się broni?
6. I jeszcze później... To co się potem działo to bajka, ale niestety nie da się pokazać bo ziarno i szumy...
7. Kolejnego dnia FiFi była odpalana. Z pełną atencją należną starszej pani.
8. Druga starsza pani - Tico Belle, była za to ujeżdżana kompletnie bez żadnej atencji, koguarzyca jedna
9. Pożegnalny lot pilota uczcili strażacy...
10. kifcio, ja tu wymiękłem przy stemplowaniu, szukaj a znajdziesz
11.
12.
13. I znowu w dół, tylko po co?
14.