Na niektórych B52 to pofałdowania poszycia kadłuba widać gołym okiem.
Ale zawsze to kadłub. Co do Vulkan-a to inna sprawa.
Tu pofałdowania są na powierzchni nośnej i do dokładnie tam gdzie nie powinny występować, i to jeszcze w takich ilościach, no toż to szok Panie.
Po mojemu to następuje tam potężne zakłócenie opływu i tym samym utrata siły nośnej, taki efekt piłeczki golfowej.
No aż nie może być
Masz fotę, że ....... miszczostwo światŁa !