Do zniechęcenia sporo mi brakuje, choć nie raz (przeważnie w zacinającym deszczu i przy niskich temperaturach) zastanawiam się "co ja tu k**** robię". Widzę dużo swoich błędów i staram się je poprawiać, "dlatemu" ostatnio dość często wybieram się tam, gdzie cokolwiek lata.
Jeden błąd oczywisty to obróbka. Inny - choć to może bardziej brak czucia - trzęsące się łapy. Mam straszny problem na czasach rzędu 1/125 i dłuższych. Zobacz choćby tu
Próbowałem zamknąć dysk, nie dość, że się ni udało (zdjęć było około 120, zostawiłem sobie 5, reszta poszła w kosz), foto jest poruszone i mydlane - było zaszumione. Inna sprawa, o czym już wspominałem kiedyś, to brak zmysłu artystycznego - nie wiem, co ma być na zdjęciach, dopóki nie obrabiam ich w PS
. Może wiem, co chcę osiągnąć, ale nie wiem jak to ma wyglądać. Chyba najgorzej jest na statyce, bo stoi samolot i co - nie mam pojęcia jak zrobić ciekawe zdjęcie.
Nie twierdzę, że mój sprzęt jest do bani, broń borze
. Nie jest najlepszy, ale on daje radę, ja się uczę na tym co mam
. Tutoriale czytam, kombinuję, ale to ciągle za mało
.
Raz jeszcze dzięki za wskazówki! Trafiło się aby jedno forum, na którym nie każdy próbuje powiększać sobie to i owo równając z ziemią tych nieco bardziej zielonych
. Doceniam to i jestem wdzięczny nawet za najmniejsze podpowiedzi!
Aha, exif-ów nie usuwam z żadnych zdjęć, nie wiem, czemu ich nie ma.