Autor Wątek: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!  (Przeczytany 40986 razy)

kifcio

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 11016
  • Sweet Home EPMM :)
    • Zobacz profil
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #120 dnia: Październik 28, 2013, 06:35:53 pm »

Na imprezie blondynka pyta się chłopaka:
- Skąd jesteś?
- Przemyśl
- Przemyślałam i dalej nie wiem.


U psychiatry siedzi trzech wariatów. Psychiatra podchodzi do jednego i się pyta:
- Ile jest 2x2?
- 1785
Do drugiego:
- Ile jest 2x2?
- środa
Do trzeciego:
- Ile jest 2x2?
- 4
- Brawo! Jak na to wpadłeś?
- Podzieliłem 1785 przez środę.

Spad

  • As
  • *****
  • Wiadomości: 6422
  • Vieux Charles
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #121 dnia: Październik 29, 2013, 12:43:57 am »
Anestezjolog do pacjenta na stole operacjynym:
- Pan tu z NFZ-u, czy prywatnie?
- Z NFZ-u.
- Ok, to usypiamy. Aaaa, kotki dwa...

krasnal

  • Wiadomości: 36
  • PZP
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #122 dnia: Październik 29, 2013, 08:22:47 am »
A jakie jest motto NFZu?- "Czas leczy rany"
PZP

kifcio

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 11016
  • Sweet Home EPMM :)
    • Zobacz profil
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #123 dnia: Październik 29, 2013, 09:05:25 am »
Przyjeżdza opiekun z pacjentem na wzóku inwalidzkim, z ciężkim paraliżem do lekarza.
Lekarz patrzy na pacjenta i mówi, że nic się nie da zrobić, że nie jest w stanie pomóc.
Opiekun wychodzi więc z przychodni, ale zaczepia go pewien starzec i mówi:

- Tam, hen daleko za lasem, chorych przyjmuje Jezus. Sam byłem w takim stanie i widzicie, chodzę, myślę, korzystam z życia
 
Opiekun nie wiele myśląc pojechał z pacjentem do Jezusa. Wchodzi do starej chaty, a tam kolejka na dziesięć osób. Niektórzy w stanie lepszym, niektórzy w stanie gorszym od pacjenta.
Jezus zaczął przyjmować. Pierwszego pacjenta wtoczono na wózku, wyszedł na własnych nogach. Drugiego, ... trzeciego .... Przyszła pora na pacjenta. Wjechał z nim opiekun, Jezus zrobił co miał zrobić i powiedział do pacjenta:
-Wstań i idź.
 
Pacjent wstał ozdrowiony i wyszedł. Po przekroczeniu drzwi, oczekujący pacjenci bijąc brawo pytają:
-Jak było, to cud chyba jakiś ??
 
Na to pacjent:
-Chujowy ten uzdrowiciel, nawet mi ku....wa ciśnienia nie zmierzył.

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #124 dnia: Październik 29, 2013, 09:09:24 am »
Polak wraca z kilkudniowego pobytu w Londynie. Na granicy celnik pyta
się go, skąd ma walizkę pieniędzy, skoro przy wjeździe ich nie miał.
- To było tak... Idę przez park, widzę dwóch gra w karty, no to się
przysiadłem. Pierwsze rozdanie - jeden krzyczy: kareta!. Kart nie
pokazał, więc pytam: Skąd mam wiedzieć, że kareta? Pokaż karty! A
oni: My Anglicy, dżentelmeni, u nas się wierzy na słowo! ...I może mi
pan nie uwierzyć, ale od tego czasu miałem takieeeego farta!
Pozdrawiam

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #125 dnia: Grudzień 03, 2013, 03:53:14 pm »
Święty Piotr w ramach relaksu pozwolił innym świętym postrzelać sobie do aniołów. Trwa strzelanina, anioły wrzeszczą, pióra się sypią, jest świetnie. Nagle wpada Piotr i wrzeszczy:
- Przerwać ogień! Natychmiast przerwać ogień! Będzie leciał Duch Święty.
Nastaje cisza, ukazuje się majestatycznie szybujący Duch Święty i wtedy pada strzał.
- Kto strzelał? Kto strzelał? -histerycznie wrzeszczy Piotr.
- Ja... - odpowiada flegmatycznie święty Józef, dmuchając w lufę dubeltówki.
- Dlaczego!? Dlaczego to zrobiłeś?!
- Są takie rzeczy, których prawdziwy mężczyzna nigdy nie wybacza!
Pozdrawiam

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2785
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #126 dnia: Styczeń 06, 2014, 03:02:23 pm »
Amerykanie wynaleźli spirytus 300%. Ich rodak nie zdążył dopić flaszki - umarł. Powieźli wynalazek dalej. Niemiec wypił, pożył godzinę - umarł. Wiozą dalej. Polak wypił flaszkę pożył 2 godziny - umarł. Jadą dalej. Są w Rosji i widzą Saszkę jak pole orze. Wołają go:
- Chodź no tu Saszka wypijemy po kielunku.
Saszka idzie, wypił flaszkę i mówi:
- No towarzysze ja muszę pole orać, zaoram w tę i na zad i jeszcze popijemy.
le Amerykanie patrzą, a Saszka orze, orze, wyskakuje z traktora i tarza się po polu i znowu to samo i znowu. Dojechał do nich, a oni się pytają:
- Saszka czemu ty co raz to się po ziemi tarzasz?
Saszka na to:
- A bo co pierdnę to mi się kufajka zapala.






Lecą samolotem Polak, Niemiec i Rus.
Opowiadają o swoich kobietach jakie są grube.
Rus powiedział, że jak jego kobieta usiądzie na krześle to nawet mucha koło niej się nie zmieści.
Niemiec powiedział:
- twoja kobieta to nic. Moja jak usiądzie na wersalce to nawet mucha koło niej nie usiądzie.
Polak powiedział:
- wasze kobiety to nic w porównaniu z moją. Ja jak zaniosłem swojej kobiecie majtki do prania to powiedzieli, że namiotów nie przyjmują.




Dzwoni Rosjanin do swojego kuzyna na Syberii:
- Jak żyjecie? W telewizji mówili, że u was wielkie mrozy.
- Jest tak -30 stopni, do -40 stopni. Nie jest źle, gorzej bywało.
- A w telewizji mówili że -60?
- Ale to na zewnątrz ...

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21662
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #127 dnia: Czerwiec 27, 2014, 10:18:40 am »
Wraca mąż do domu i zastaje w nim zapłakaną żonę, która pakuje w pośpiechu walizki.
 - Co robisz?! - pyta.
- Odchodzę! Zdradziłeś mnie! - odpowiada żona i rzuca w niego plikiem zdjęć, na których widać jak uprawia on seks z kochanką. Mąż ze spokojem przegląda zdjęcia Po czym zwraca się do żony:
- Kochanie, uspokój się! Wszystko się ułoży! Musimy tylko wyjaśnić kto te zdjęcia zrobił i dlaczego chce zniszczyć nasze małżeństwo
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

Perloz

  • Cadet
  • **
  • Wiadomości: 538
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kiekrz
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #128 dnia: Czerwiec 27, 2014, 10:23:47 am »
Kelner do gościa w restauracji

- Jak panu smakuje nasz chłodnik?

- Dupy nie urywa.

- Cierpliwości...

:D

valdi

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 1939
    • Zobacz profil
    • Photo
  • Skąd: Kraków
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #129 dnia: Czerwiec 27, 2014, 07:34:35 pm »
Wraca mąż do domu i zastaje w nim zapłakaną żonę, która pakuje w pośpiechu walizki.
 - Co robisz?! - pyta.
- Odchodzę! Zdradziłeś mnie! - odpowiada żona i rzuca w niego plikiem zdjęć, na których widać jak uprawia on seks z kochanką. Mąż ze spokojem przegląda zdjęcia Po czym zwraca się do żony:
- Kochanie, uspokój się! Wszystko się ułoży! Musimy tylko wyjaśnić kto te zdjęcia zrobił i dlaczego chce zniszczyć nasze małżeństwo

Ten dowcip od momentu w którym jakis polityk przytoczył go komentując aferę taśmową słyszę  codziennie  :)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2014, 09:14:21 pm wysłana przez valdi »
Waldemar Piela

krasnal

  • Wiadomości: 36
  • PZP
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #130 dnia: Czerwiec 27, 2014, 08:57:46 pm »
Po wypadku, na komisariacie:
-Na kogo zarejestrowany jest samochód?
-Na moja żonę.
-Poproszę godność żony.
-Moja żona nie ma godności....
PZP

Robteek

  • Wiadomości: 2307
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #131 dnia: Lipiec 11, 2014, 08:43:13 am »
Oddział polskiego wojska leci na misję do Afganistanu.

Na pokład samolotu odlatującego z Warszawy wchodzą żołnierze z kapitanem.
Samolot startuje, kapitan zauważa smutek i łzy w oczach żołnierzy.
Gdy samolot był w powietrzu dłuższą chwilę kapitan myśli sobie:
- kuwa rozklejają mi się, z takich żołnierzy nie będzie pożytku.
Kapitan wiec postanawia ich umotywować i krzyczy:
- Żołnierze w Afganistanie albo my ich, albo oni nas! Daje, kuwa, 100 dolarów za każdą głowę każdego Taliba!
Wtem w oczach żołnierzy pokazuje się radość, ekstaza i chęć walki z terrorystami...Zaczynają wznosić wojenne okrzyki i razem się nakręcać. Samolot powoli zniża się do lądowania, a żołnierze drą się jak zwierzęta, w oczach amok.Kapitan coś tam do nich jeszcze krzyczy, ale oni już nie słuchają, chcą krwi.
Tylna cześć samolotu się otwiera, żołnierze wylatują jak rakiety i w pizdu poszli w pola...Kapitan myśli:
- Co to kuwa było?- Po godzinie wracają, worki pełne głów, na bagnetach głowy.
Kapitan aż przysiadł...Po chwili krzyczy:
- Co wyście, kuwa, narobili!!!
Żołnierze na to:
- Ale panie kapitanie sam pan mówił 100 dolarów za głowę....

A Kapitan :
- Ale to było tylko międzylądowanie w Krakowie...
Pozdrawiam
Robteek

brovarsky

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 7067
    • Zobacz profil
  • Skąd: Płock
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #132 dnia: Lipiec 11, 2014, 11:01:11 am »
aaaa no i dlatego Qna się już dłuższy czas nie odzywa......  ;) ;D ;D ;D

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #133 dnia: Lipiec 11, 2014, 12:40:59 pm »
na czasie:

- czy jest na sali kelner?
- słucham
Pozdrawiam

Spad

  • As
  • *****
  • Wiadomości: 6422
  • Vieux Charles
    • Zobacz profil
  • Skąd: Kraków
Odp: A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
« Odpowiedź #134 dnia: Lipiec 23, 2014, 09:23:43 am »
Wjechał stary Lanos w Mercedesa. Z Merca wychodzą ,,karki" i wyciągają z Lanosa dziadka. A dziadek spokojnie mówi:
- Chłopaki, po co się złościć.Chodźcie, lepiej napijemy się herbaty i zjemy pierniczki.
- Dziadku, wariata strugasz? Jedziemy twoje mieszkanie na nas przepisać!
- Chłopaki, szanujcie trochę starszego! Wypijemy herbaty z pierniczkami, pogadamy... i dojdziemy do porozumienia.
,,Karki" wymienili spojrzenia, ale poszli za dziadkiem. A ten zamiast do jakiejś knajpki, prowadzi ich do parku. Siadają na ławce, dziadek wyciąga starą, mosiężną lampę, pociera i pojawia się dżinn. Dziadek do niego:
- Zorganizuj w try-miga herbatę i pierniczki dla tych dżentelmenów i dla mnie.
- Tak jest,mój panie! - odpowiedział dżinn i rzeczywiście, z powietrza zmaterializował się stolik, z obrusem, samowarem, pierniczkami i zastawą. ,,Karki" siedzą z opadniętymi szczękami i myślą. Po chwili jeden mówi:
- Dziadek, sprzedaj nam tę lampę.
- Nie!
- Sprzedaj, daję dziesięć tysięcy baksów!
- No ale co wy, nie sprzedam!
- Pięćdziesiąt tysięcy!
Koniec końców, kupili lampę za ćwierć miliona. Dziadek sobie poszedł z powrotem do samochodu i odjechał. Szef ,,karków" pociera lampę. Pojawia się dżinn. Kark mu na to:
- Słuchaj, teraz ja tu jestem szefem. Masz nam zaraz zorganizować dziesięć milionów baksów na początek!
- Przepraszam, nowy jaśnie panie, ale ja się specjalizuję tylko w herbacie i pierniczkach.