Mi najbardziej podoba się nr 2
a napisz coś więcej na temat przygody ...
Przygoda, przygoda...
Nauka na przyszłość, że jak jedziesz w nocy za miasto w gęstej mgle to przydał by się środek lokomocji który ma możliwość oświetlenia drogi przed sobą.
A jechaliśmy prawie całkowicie na ślepaka i GPS. W konsekwencji tempo ślimaka i prawie spóźnienie na górze. Ale prawie biegiem daliśmy radę.
Co do płaskości 1 to nie jestem pewien, czy mocniejsza obróbka coś zmieni. Tak się ta mgła jakoś poukładała.