Jak przez mgłę pamiętam wielkie rozczarowanie eFami, piękny pokaz walki naszych MIGów, dziurę w chmurze jaką zostawił po pokazie Kwoczur, tańczący nad lotniskiem Harrier, Viggen na stojance. Ale najbardziej zapadły mi w pamięci przeloty dzień wcześniej, tuż nad lasem między EPMM a EPDE, niedaleko domu moich rodziców. Siedziałem wieczorem z ojcem nad wodą, jak przyp... MIGami to zwinęliśmy wędki i postanowiliśmy rano pojechać do Dęblina