Ale Lightning to chyba już była tylko maskotka.
Nio wydmuszka. Chciałbym aby u nas takie wydmuszki stały w jednostkach, zamiast na stacjach benzynowych, obrazując kawał bogatej historii naszego lotnictwa.
Co do 37-40 za poprzednikami.
Relacja jak zawsze najwyższych lotów. Ale jak czytam o partyzantce z lataniem p oświecie, a nie jest to pierwsza tego typu rzecz, to włosy stają na głowie jakie to wojsko jest/było.
Tornado A2A jedyne co wyróżnia to miejscówka fotografującego, same fotki ot samolociki.
Partyzantka z lataniem? To tutaj to peanuts w porównaniu z tym co działo się na większych ćwiczeniach, kiedy się okazuje, że tylko Ty latasz na protezie niekompatybilnej z nikim i z niczym i jedyne co musisz osiągnąć to przeżyć bez ofiar w ludziach i sprzęcie.
Wyobrażasz sobie np. lot w COMAO 30-40 samlotów, op force ma podobną ilość. Gdzieś w środku akcji to wszystko się miesza po wysokościach, odległościach i tylko ty latasz na: m, km/h, mmHg a reszta używa: ft, Nm, knots itp?
Przypomniała mi się opowiastka wrzucona na l.n.p. swojego czasu (nie mogę teraz namierzyć) jak to załoga bodajże Casy lecąc na wizytę zagraniczną musiała mieć pieniądze na paliwo ... w gotówce 
Hehe...
My to słyszeliśmy na własne uszy od świdwińskiego wodza w kontekście jaj z powrotem Suk z Ostrawy. W Casach i Hercach jest już ponoć światowo w tym temacie bo po świecie latają. Ciekawe czy do Moskwy z BCI poleciała walizka Rubli ;-)
Za paliwo w gotówce? Drooobne. Jak dożyję do relacji z RIAT 2000 to myślę, że przebiję klientów kilkukrotnie

Cieszę się, że podoba się wam
