podoba mi sie tekst i zaluje, ze w tym roku znow tyle mnie ominelo... ale juz niedlugo juz za momencik mam nadzieje Wasze mordeczki ujrzec bo mi sie juz strasznie teskni za "deoc... Pan deoc..." i za ColaL ktorej w ogole nie pijam bez Was... i zrobie to ... bez aparatu
w sumie i tak chyba nie mam czym focic
moglbym tez sie wpisac w jakims albumie... w sumie z chlopakami dobrze sie podczas tych wpisow bawilismy (sorki Prezes
)
Jeszcze byl taki tekst jak jechalismy do Axalp 2007 z Vitterem.... "zamknij sie Vitter"
czy jakos tak.... a moze to ja wymyslilem "Vitter .... MILCZ"
musaszimijamoto czy jakos tak - Axalp 2007 - pokazal nam ze bez AF tez sie robi zdjecia...
Albo Piestany jak sie Qna obudzil sadzac ze jest w Krakowie
No i pare Coli konczac o 6 rano a o 8 zbiorka na wyjazd na lotnisko... przyznac sie kto prowadzil... albo nie
Jest tez klasyka moja i Qnickiego.... jak sie do Mirosławca wybralismy i .....
ehhh..... tego sie nie da zapomniec i az mam lezke w oku jak pisze....
mozna by naprawde jakas ksiazke o tym napisac
Zasadniczo zdjecia to mi nie wychodza... ja jezdze z Wami by odpoczac... i choc zazwyczaj wracam w poniedzialek/wtorek do pracy po tak intensywnym weekenddzie jestem bardziej naladowany niz po 2tyg lezenia
To bylem ja... deoc...