Świetny artykuł! Zajebiaszcze zdjęcia!
Doczepie się ino do zdjęcia które jest po tym tekście:
,,Tuż po legendach II Wojny Światowej na morską scenę wkracza kolejny mistrz amerykańskiego lotnictwa akrobacyjnego. To David Windmiller na swoim Zivko Edge 540. Pięknie kręci, piękne zostawia za sobą dymy. Przy tak ostrym słońcu od twarzy fajną zabawą, oczywiście z fotograficznego punktu widzenia, jest polowanie na pozostawiane na dymach cienie maszyn. Czasem układ: samolot – cień potrafi zrobić naprawdę spektakularny efekt na zdjęciu. Samolocik z dymami ustępuje jednak miejsca potężnej konstrukcji, która mam nadzieję już za chwilę poszatkuje przestrzeń nad oceanem zupełnie innym rodzajem „dymu”."
Pod tym fragmentem tekstu są dwa zdjęcia, to pierwsze o tyle mi nie pasuje że nie jest to zivko edge 540, ten drugi już tak.