Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
ZDJĘCIA INNE => Reportaż => Wątek zaczęty przez: Youzi w Styczeń 21, 2013, 03:29:06 pm
-
Jakiś czas temu miałem możliwość spędzić kilka dni w Tybecie. Oto krótka foto relacja.
1. Docieramy do Lashy (3683 m n.p.m.)- stolicy Tybetu - wita nas pałac Potala - górujący nad miastem dawna siedziba Dalaj Lamów.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/1.jpg)
2. Pałac Potala w pełnej krasie. Wejście na samą górę to ok 100 m więcej. na tej wyrskości ma to już znaczenie. Lepiej się nie śpieszyć....
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/02.jpg)
3. Do Lashy przez cały rok ściągają pielgrzymi z całego kraju. Aby tu dotrzeć często podążają pieszo nawet kilka tygodni. Głównym miejscem pielgrzymek jest świątynia Jokhang - jedno z najświętszych miejsca kultu w Tybecie. Pielgrzymi zataczają kręgi po trasie wokół świątyni i modlą się odmawiając mantry i kręcąc modlitewnymi bębenkami.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/3.jpg)
4. Mnich w klasztorze Drepung - jednego z trzech najważniejszych (obok Sera i Ganden) klasztorów w Tybecie. W czasach świetności (i niepodległości) w Tybecie funkcjonowało ponad tysiąc klasztorów. Obecnie zachowało sie jedynie kilkanaście i formalnie mają charakter muzeów (albo bardziej skansenów). Dziś w Tybecie wolno sie modlić lecz nie wolno pobierać nauk religijnych...
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/4.jpg)
5. Ulica w dzielnicy tybetańskiej - tuż przed świtem. W dzisiejszej Lashie dzielnica tybetańska to mała zamknięta wojskowymi posterunkami enklawa obejmująca najstarszą część miasta.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/5.jpg)
6. Potala by night.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/06.jpg)
7. Nad doliną Yartung Tsangape (czyli Bramaputry) wstaje nowy dzień, a my zmierzamy w góry do klasztoru Ganden.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/07.jpg)
8. Wreszcie nad doliną wyszło słońce i zrobiło sie bardziej kolorowo.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/08.jpg)
9. Klasztor Ganden (4300 m n.p.m) - położony na górze Wangbur w czasach niepodległości był to najważniejszy klasztor państwowy Tybetu. Główny klasztor szkoły "Żółtych Czapek". W czasie inwazji wsławił się jako "tybetańskie Westerplatte". Było to miejsce najdłuższego oporu w czasie chińskiej inwazji. W "nagrodę" zrujnowano go niemal doszczętnie, a po odbudowie obecne władze wybudowały w nim okazały posterunek milicji.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/09.jpg)
10. Klasztor Ganden - widok na położona ok 700 metrów niżej dolinę.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/10.jpg)
11. Kolorowe budynki klasztorne (Ganden). Kolory budynków nie są przypadkowe . Czerwone oznaczają miejsca kultu religijnego, a białe - budynki mieszkalne i administracyjne.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/11.jpg)
12. Tu też można było spotkać wielu pielgrzymów.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/12.jpg)
13.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/13.jpg)
14. Flagi modlitewne, które powiewając roznoszą modlitwę w świat.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/14.jpg)
15. Widok na dolinę Bramaputry
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/15.jpg)
16. Bonus. Rzut oka na zapierające dech w piersiach Himalaje w drodze powrotnej do Katmandu. Na zdjeciu Lhothse, a za nią Chomolungma czyli Mt. Everest.
(http://www.msupublishing.pl/~youzi/SPFL/tybet/16.jpg)
...i to by było na tyle... :) sorry, że się przy tym trochę rozgadałem. :)
-
Zdecydowanie jest to mój klimat. Zazdroszczę i podziwiam.
Technicznie wydaje mi się, że kilka leci w lewo, ale nie jestem pewny z moim astygmatyzmem :)
-
15,16 robią wrażenie
-
świetna miejscówka - czuć powiew egzotyki na Twoich zdjęciach
a to że się "rozgadałeś" to tylko dobrze bo takie zdjęcia wymagają
opisu bo trzeba też wiedzieć co się ogląda :D
pozdrawiam
-
ZV. Świetne.
-
Magia. Super!
-
Między innymi przez Twoje "rozgadanie się" całość jest niesamowicie ciekawa. Cudowne zdjęcia: 8-mka niczym nowa tapeta Windowsa :)
Gratuluję!
-
Cudowne zdjęcia: 8-mka niczym nowa tapeta Windowsa :)
Nie jestem pewny czy to komplement ;D
-
uuuua - masakra
pisz i rob zdjecia i olej tę kamerę!!
albo nie! kreć też! ;D
-
superowo :) i za hesja :)
wez tylko niektore minimalnie wypoziomuj, bo leca optycznie w jedna badz druga
i górki pawełka na ostatnim troche w niebieski wpadaja, moze minimalny ruch suwakiem od WB
good job!
-
Bardzo się ciesze, że ten krótki fotorep. się podobał. Bardzo również dziękuje za cenne uwagi. W sumie to mój fotograficzny debiut na naszym forum. :).
Powiem szczerze, że jak zwróciliście uwagę na to poziomowanie (dzięki Kichu i Złoty!) to teraz mi to to strasznie "wali po gałach". Że też ja tego wcześniej sam nie widziałem... :)
Wracając jeszcze na chwile co do tematu tego wątku, Tybet to niesamowite miejsce. Fascynujące, ciekawe i na swój sposób piękne. Niestety , choć na zdjęciach tego nie widać - (nie miałem odwagi robić takich zdjęć) jest to kraj pod okupacją. ...i to tak przemyślną, że niedługo się już się ona pewnie skończy ... bo nie będzie już kogo okupować.
Nic to, znowu się rozgadałem, jest to temat na dłuuugie piwo...
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam. Postaram się jeszcze coś ciekawego w najbliższej przyszłości podrzucić.
P.
-
Cudowne zdjęcia: 8-mka niczym nowa tapeta Windowsa :)
Nie jestem pewny czy to komplement ;D
To akurat był komplement ;D ;D
-
fajny reportaż, super się ogląda, wspaniałe klimaty :)
-
Ooo taka seria, a ja przegapiłem :). Dzięki MarSiu :).
Piękne wszystkie, ale do ulubionych zabieram 7.
-
ZW.
Całość rewelacja! Pięknie!! Fav dla 7, 8 i 15. :)
-
Piękne, 7 i 15 mega, zazdroszczę widoków :) !
-
piknie jest... a 2 ostanie miodzio :D
-
Pięknie jest. I za Hesją, olej kamerę i rób zdjęcia :)
-
Pięknie jest. I za Hesją, olej kamerę i rób zdjęcia :)
Dzięki!. Zastanowię się.... eee nie, chyba jednak zostanie jak jest ;) ;).
-
Everest wow :D
-
Dobre foty i świetny opis :) ..aż by się tam chciało być :)
-
Piękne!
Dla mnie 7 i - zwłaszcza - 13!
-
Piękne zdjęcia, zazdroszczę wyjazdu :)
-
Pięknie pokazane i bardzo dobrze, że opisane.
Wycieczka nietuzinkowa - super :)