Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
SPRAWY SPFL - FORUM OTWARTE => Dział kandydacki => Wątek zaczęty przez: kifcio w Luty 01, 2011, 09:45:51 am
-
jak w temacie wątku - postaramy sie pomóc i odpowiedzieć na każde techniczne pytanie/wątpliwość/whatever ...
-
Może nie pytanie, ale taka delikatna sugestia. Dajcie numer konta w jakims bardziej widocznym miejscu, w regulaminach i innych informacjach dla aplikujących. Wczoraj szukałem tego dłuższą chwilę...
-
mówisz - masz
dane do wykonania przelewu oraz przesłania papierowej deklaracji znajdują się tutaj: http://www.spfl.pl/kontakt (http://www.spfl.pl/kontakt)
Stowarzyszenie Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
ul. Deotymy 54/9 01-409 Warszawa
Tel: +48 501 077 591
E-mail: info@spfl.pl
KRS: 0000352955
REGON: 142322512
NIP: 527-262-57-39
DANE DO PRZELEWU:
Numer konta: 03 2130 0004 2001 0516 6319 0001
Nazwa banku: VOLKSWAGEN BANK
DANE DO PRZELEWU ZAGRANICZNEGO:
Kod SWIFT: INGBPLPW
Numer konta IBAN: PL03 2130 0004 2001 0516 6319 0001
-
W końcu zdecydowałem się aplikować :) W związku z tym mam parę pytań:
1. Jeżeli nie mam dowodu, czy mam w deklaracji SPFL w miejscu "seria i numer dowodu osobistego", zostawic puste miejsce czy może podać numer np. paszportu?
2. W pierwszym punkcie mam zaznaczyć, że prosze o przyjęcie w charkterze zwykłego, czy sympatyka? Z tego co wiem to i tak na początku można być tyko sympatykiem, więc?
-
moze byc nr paszportu (tak mysle)
jak zaznaczysz ze na zwyczajnego chcesz to pozniej jak wg zarzadu sie nan zakwalifikujesz to nie bedzie zadnego klopota...
sa tacy, ktorzy z zalozenia nie chca dzialac aktywnie i oni nie chca z zalozenia byc zwyczajnym nawet majac OOC 90%
-
aa, przecież na zwyczajnego trzeba mieć 60% :) To narazie jedno z głowy ;)
To jeszcze jedno pytanie- jeśli aplikuję tylko na sympatyka, to czy muszę wypełniać polę nr. 5- informacje o sobie do zamieszczenia na stronie spfl?
-
nigdy nie wiesz kiedy bedzie opcja zwyczajnego - zaznacz i napisz o sobie - to sie zawsze przydaje
-
ok, dzięki za pomoc :)
-
A tam, a tam, kazdy chcialby byc zwyczajnym, tylko nie kazdy moze ;)
-
heh to jeszcze jedno pytanie o obiecuje ze koniec :P
To zdjęcie do profilu i do press spfl to może być jedno- w sensie, że te 200x200pix będzie ok do obydwu?
-
do press daj raczej cos w formacie legitymacyjnym
do avatara kwadrat i w kolorze
-
Do press ma być czarno białe? Jaki jest format legitymacyjny 3:2 będzie dobre? Aaa i jeszcze jakiej ma być wielkości to zdjęcie? Sorry ze marudze, ale chce żeby wszystko było w porządku :)
-
nie musi byc czarno-biale - bardziej chodzi o foto "legitymacyjne" czyli bez koników, drzew, zaglowek, statywow, samolotow, dzieci w tle
-
Nie no to wiadomo, a wielkość ? ::)
-
przyslij jak najwieksze ale legitymacyjne - damy se rade :)
one sa do druku PRESS
-
Ok, jeszcze raz wielkie dzięki :)
-
No to i ja mam pytanie.
W instrukcji postępowania dołączonej do pliku deklaracji jest wymieniona lista dokumentów do przesłania oraz skierowanie jeszcze dodatkowo do regulaminu pkt 2.
W tym to punkcie widzę : "wypełnić i podpisać 2 egzemplarze Umowy Licencyjnej SPFL"
i informacja o załączniku 1A.
Niestety nigdzie nie mogę tego znaleźć. Albo jestem już zmęczony "robieniem" tych 20 zdjęć albo tego faktycznie nigdzie nie ma i dlatego nie mogę tego znaleźć.
Mam tylko podpisaną własnoręcznie deklarację do wysłania pocztą. Co z tą umową licencyjną ?
-
no potrzebna jest
kichu i sqpien wiedza gdzie jest wystawiona :)
-
albo tutaj www.spfl.pl/files/licencja.pdf (http://www.spfl.pl/files/licencja.pdf)
-
Dzięki :)
-
Jak rozumiem 2 egz. podpisanej licencji wysłać razem z deklaracją pocztą tradycyjną?
-
Tak, umowa licencyjna musi być w wersji namacalno-papierowej ;)
-
Czy przy kadrach pionowych, dłuższy bok pionowy powinien mieć też 1600, czy jednak 1066 pikseli?
-
1600 powinien on zawsze mieć
-
A kwadraty?
-
1600
-
mam problem z zapisaniem postu na forum z wątkiem koszulka I love Errr Ekszyn, bo chciałem sobie taką zamówić . jak mam se to zadziałać???????? :'( :'(
-
buuu jak to jest mozliwe? przeciez tam kazdy moze pisac...
moze piszesz w edycji nr 1 albo nr 2??
te dwie sązamkniete o ile sie nie myle
tu masz aktywny wątek:
http://spfl.pl/forum/index.php/topic,5514.0.html (http://spfl.pl/forum/index.php/topic,5514.0.html)
-
mam. dzięki dobry człowieku :)
-
najpierw jednak w Hangarze wpadnij do watku "Powitania"
no wez, tak bez dzien dobry? :P
-
Nie wiem czy nie powtórzę czyjegoś pytania ale JAK WRZUCIĆ ZDJĘCIA NA SERWER?
-
Łączysz się z serwerem spfl.pl, użytkownik anonymous, bez hasła. Potem kopiujesz paczkę i tyle.
-
Program Total Comander
Wybierasz połaczenie FTP
Nowe połączenie
Nazwa sesji
użytkownik anonymous
bez hasła
przeciagasz plik z fotami i tabelka (odpowiednio opisany) z prawej na lewo
-
W Total Commanderze wygląda to tak:
(http://img836.imageshack.us/img836/5360/ftpla.jpg)
-
Nie wiem czy nie powtórzę czyjegoś pytania ale JAK WRZUCIĆ ZDJĘCIA NA SERWER?
wszytsko jest napisane na forum i na stronie
tylko że zalezy o jakie zdjęcia chodzi
jezeli aplikacyjne to tutaj: http://www.spfl.pl/kategoria/sprawy-klubowe/regulamin (http://www.spfl.pl/kategoria/sprawy-klubowe/regulamin)
jeżeli o dorobkowe z imprezy na której byłes jako novice, to tutaj
http://spfl.pl/forum/index.php/topic,3567.0.html (http://spfl.pl/forum/index.php/topic,3567.0.html)
Że tutaj to ja wiem, ale nie było tam napisane nic co TC, którego z resztą nie mam...
-
Bo TC to tylko przykład programu, którego możesz użyć. Równie dobrze możesz użyć setki innych. Trudno do regulaminu wrzucać dokładną instrukcję postępowania w programie, którego nie masz.
-
Ok, dzięki wszystkim za pomoc.
-
W Total Commanderze wygląda to tak:
(http://img836.imageshack.us/img836/5360/ftpla.jpg)
Zrobiłem jak z printscreena i co dalej?
Wyskakuje mi Błąd: Nie mogę odczytać\\Pulpit\itd
Za raz połamię laptopa
-
Możesz przepisać cały komunikat błędu?
-
spróbuj jeszcze odznaczyć tryb pasywny
moze pójdzie
-
W tej chwili to chyba serwer się wyłożył, bo ja też nie mogę się połączyć.
-
być może, bo tak jak wczoraj pisałem, próbowałem wysłać dorobek kilka razy i za każdym razem zrywało połączenie - "server error" - takie oto otrzymywałem szpiegowskie komunikaty.
-
serwer już działa
-
I o taką odpowiedź mi chodziło :D wszystko opisane należycie , że nawet Chińczyk by zrozumiał ;D a co do składania dekl. to zbieram materiały jak na razie ;]
-
Witam wszystkich ;) Jestem nowy na forum i miło mi wszystkich powitać. Staram się o członkowstwo w stowarzyszeniu. Mam jedny pytanie: jaki program użyć, by połączyć się z serwerem i wrzucić swój folder? Czy może być to np CuteFTP? Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
każdy client ftp będzie dobry, nawet internetowy
tyle że wrzucasz plik RAR/ZIP a nie folder
-
Ja używam CyberDucka i działa OK.
-
za kifciem, każdy normalny klient ftp działa :)
-
ok, a do którego folderu mam to wrzucić? bo jak się zalogowałem na serwer, tych folderów strasznie dużo.... aha czy czlonkostwo w stowarzyszeniu coś kosztuje? jak tak, ile i płąci się miesięcznie czy za rok z góry?
-
Pliki możesz wrzucić tylko do głównego folderu.
Członkostwo zgodnie z informacją na stronie to koszt: 50zł wpisowe + 200zł składka roczna.
-
ok, a do którego folderu mam to wrzucić? bo jak się zalogowałem na serwer, tych folderów strasznie dużo.... aha czy czlonkostwo w stowarzyszeniu coś kosztuje? jak tak, ile i płąci się miesięcznie czy za rok z góry?
hmmm cos tu nie gra :)
odeslalem Cie dzis do strony gdzie masz wszystko napisane a Ty widzę pytasz o podstawy - znaczy - nie byles na www
zanim zadasz kolejne pytanie dobrze radze zapoznac sie z: http://www.spfl.pl/kategoria/faq (http://www.spfl.pl/kategoria/faq)
a takze statutem i regulaminem SPFL
-
Przeczytałem FAQ i powiem szczerze że nadal nie kapuje jednej rzeczy. Czy zgłaszając swoją kandydaturę na członka stowarzyszenia mam wybrać zwyczajnego czy sympatyka?
-
Sympatyka. Na członka zwyczajnego trzeba:
a) osiągnąć ocenę w oczach RA > 60
b) posiadać na swoim koncie zasługi na rzecz SPFL
c) otrzymać pozytywną rekomendację Zarządu
-
ok dzięki :)
-
A ja zaznaczyłem zwyczajnego idąc za radą prezesa:
moze byc nr paszportu (tak mysle)
jak zaznaczysz ze na zwyczajnego chcesz to pozniej jak wg zarzadu sie nan zakwalifikujesz to nie bedzie zadnego klopota...
sa tacy, ktorzy z zalozenia nie chca dzialac aktywnie i oni nie chca z zalozenia byc zwyczajnym nawet majac OOC 90%
-
a to jak prezes tak mowi to znaczy ze tak jest :)
-
cokolwiek nie zaznaczysz najpierw sie jest sympatykiem
a pozniej to juz zalezy od Ciebie :)
-
Cześć, siedzę nad zdjęciami i szykuje mój pierwszy secik do zamieszczenia na forum, aby móc wysłuchać z pochyloną głową co jeszcze jest nie tak i nad czym trzeba popracować... ale przy okazji kilka zdjęć chcę zapisać już w formie gotowej do aplikacji i tu pytanie, jaka powinna być rozdzielczość zdjęć do aplikacji ? 300 dpi ?
Łukasz
-
ma być 1600 pikseli po dłuższym boku - jedyny wymóg
im lepsza jakość tym lepiej dla Ciebie :)
-
Witam :)
2 dni temu wysłałem swoją skromną aplikację drogą mailową :) Kiedy mniej-więcej mogę spodziewać się odpowiedzi, czy wszystko jest OK i dotarła na FTP bezpiecznie?
Od razu oczywiście poczyniłem przelew. Pozostał mi tylko list do wysłania pocztą tradycyjną... Rozumiem, że mam wysłać podanie i oświadczenie (to w PDF) o prawach autorskich podpisane własnoręcznie?
Czy muszę wysłać list od razu czy mogę dopiero po ewentualnym przyjęciu w poczet SPFL, czy może po informacji, że moja aplikacja "trzyma się kupy" i wszystko z nią OK z technicznego punktu widzenia?
Będę wdzięczny za rozwianie wątpliwości. Rozumiecie - troszkę się stresuję ;)
Pozdrawiam!
-
byloby nam latwiej gdybys zdradzil choc imie lub nazwisko :)
dwie aplikacje dotarły ale tym sie zajmuje sqpien - Sekretarz SPFL i od niego spodziewaj sie info :)
-
Dziękuję za info :)
W sumie jest napisane w regulaminie, że do 7 dni trwa weryfikacja... W takim razie muszę uzbroić się w cierpliwość i czekać :)
-
Witaj!
Tu Cie nie wytropiłem, ale mailem rano dostałeś info.
-
Tomaszek, czy Ty nadal jesteś pijany?
-
Czy od tak dawna nikt nie kandydował na członka SPFL czy tylko w tym wątku ruch zamarł? Aż strasz się bać jeśli od blisko półtora roku nie przyjęliście nikogo nowego :)
-
Czy od tak dawna nikt nie kandydował na członka SPFL czy tylko w tym wątku ruch zamarł? Aż strasz się bać jeśli od blisko półtora roku nie przyjęliście nikogo nowego :)
nikogo nowego od 3 lat :)
przyjmujemy tylko swoich :))
a serio serio - to nie każdy ma potrzebe pisania gdy wszystko rozumie wiec... cisza w tym watku znaczy ze w regulaminie mamy jasność i statucie
-
Norek - widocznie kandydaci nie mieli pytań :D A jeśli jakieś masz - to zadaj - wątek ożyje ;)
-
Jak na razie to szukam odpowiedzi na "jedno za.....cie ważne pytanie" :). A potem zacznę to robić (no może nie wszystko bo bym popadł w alkoholizm...)
-
Masz na myśli pytanie o sens życia? Nie ten dział - od tego jest Hangar Party 8)
-
Postanowienie noworoczne - wysłać aplikację do SPFL.
50%... work in progress... :)
-
znaczy masz już gotowe zdjęcia i wszystkie papiery
teraz daj się poznać :)
Bo nawet jak fotki będziesz miał na 100% a nikt Cie nie będzie znac to... lipa Panie :)
-
Zdjęcia są i są na etapie selekcji (mam do wyboru z 25 sztuk). A że to wybór między dżumą a cholerą to jest ciężko :) Papiery ogarnięte.
Jak tu dać się poznać, jak najbliższe pokazy w czerwcu a i tak zawsze odgradza nas od siebie cienka czerwona linia z napisem "wejście tylko z akredytacją" :P A na serio - to mam tego świadomość (dzięki pepic i bronek za uwagi :) )
-
forum tez jest fajne do poznawania się
jak zlozysz aplikacje to wstąpisz do poczekalni gdzie tez będzie kilka opcji :)
-
a jak nie jesteś z ZIelonej Góry to możesz wystąpić o pakiet onkologiczny.
;D
PS. Taki żarcik oczywiście ;)
-
a jak nie jesteś z ZIelonej Góry to możesz wystąpić o pakiet onkologiczny.
;D
PS. Taki żarcik oczywiście ;)
Z Zielonej nie jestem, ale kilka porozumień już mam za sobą :P
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :) (nie żeby to miało być nawiązanie to filmu :P)
-
a jak nie jesteś z ZIelonej Góry to możesz wystąpić o pakiet onkologiczny.
;D
PS. Taki żarcik oczywiście ;)
Ach, te branżowe żarciki 8)
-
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :)
A poza tym czego jeszcze oczekujesz od klubu? :)
-
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :)
A poza tym czego jeszcze oczekujesz od klubu? :)
Trzeba podesłać koledze-aplikantowi cennik usług "klubu" :P
-
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :)
A poza tym czego jeszcze oczekujesz od klubu? :)
Trzeba podesłać koledze-aplikantowi cennik usług "klubu" :P
ostatnie foty to taki "night klub" w bazach :P
-
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :)
A poza tym czego jeszcze oczekujesz od klubu? :)
Trzeba podesłać koledze-aplikantowi cennik usług "klubu" :P
ostatnie foty to taki "night klub" w bazach :P
to drogo może wyjść :)
-
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :)
A poza tym czego jeszcze oczekujesz od klubu? :)
Pomocy w nabijaniu XP :) Skoro lubi się to coś robić, to chce się to robić dobrze. A nie ma lepszej okazji do nauczenia się focenia niż kontakt z SPFL :) Szukam też osób, które mają podobną pasję, aby rozwinąć ją u siebie - jak się nie ma z kim cieszyć się z pokazów to nie zawsze chce się człowiekowi jechać - zwłaszcza gdzieś dalej niż w Polskę.
-
dobrze prawisz :)
-
Chciałbym też trochę pojeździć po bazach, a do tego trzeba w "klubie" :)
A poza tym czego jeszcze oczekujesz od klubu? :)
Pomocy w nabijaniu XP :) Skoro lubi się to coś robić, to chce się to robić dobrze. A nie ma lepszej okazji do nauczenia się focenia niż kontakt z SPFL :) Szukam też osób, które mają podobną pasję, aby rozwinąć ją u siebie - jak się nie ma z kim cieszyć się z pokazów to nie zawsze chce się człowiekowi jechać - zwłaszcza gdzieś dalej niż w Polskę.
Uwierz, że jak masz ciśnienie to nie przeszkadza wtedy nic, nawet brak kompanów w samochodzie, wsiadasz w furę i jedziesz ;)
Ok, dziękuję zatem za odpowiedź i żeby nie było tak łatwo w ramach wspólnego poznawania się pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie :)
Wiemy jakie Ty masz oczekiwania, natomiast czego "klub pickwicka" może oczekiwać od Ciebie? :)
-
Ok, dziękuję zatem za odpowiedź i żeby nie było tak łatwo w ramach wspólnego poznawania się pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie :)
Wiemy jakie Ty masz oczekiwania, natomiast czego "klub pickwicka" może oczekiwać od Ciebie? :)
Oczekiwać możecie wszystkiego, pytanie co z tego będę w stanie spełnić :) Mogę wam opchnąć jednostki jakiegoś funduszu inwestycyjnego :)
A na serio to pewnie chodziło Ci o to jaką wartość mogę ze sobą wnieść do SPFL. I po dłuższym zastanowieniu muszę odpowiedzieć, że poza zaangażowaniem to niewiele mogę wnieść - nie mam przecież ani doświadczenia ani warsztatu takiego, który dałby coś więcej niż obecnie prezentują członkowie.
Nie wiem czy odpowiedziałem na to samo pytanie, które zadałeś :)
-
Ok, dziękuję zatem za odpowiedź i żeby nie było tak łatwo w ramach wspólnego poznawania się pozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie :)
Wiemy jakie Ty masz oczekiwania, natomiast czego "klub pickwicka" może oczekiwać od Ciebie? :)
(...)po dłuższym zastanowieniu muszę odpowiedzieć, że poza zaangażowaniem to niewiele mogę wnieść (...)
To jest dużo :)
Życzę w takim razie ponad 50% ooc z aplikacji :)
-
Pomocy w nabijaniu XP :) Skoro lubi się to coś robić, to chce się to robić dobrze. A nie ma lepszej okazji do nauczenia się focenia niż kontakt z SPFL :) Szukam też osób, które mają podobną pasję, aby rozwinąć ją u siebie - jak się nie ma z kim cieszyć się z pokazów to nie zawsze chce się człowiekowi jechać - zwłaszcza gdzieś dalej niż w Polskę.
[/quote]
Uwierz, że jak masz ciśnienie to nie przeszkadza wtedy nic, nawet brak kompanów w samochodzie, wsiadasz w furę i jedziesz ;)
Świętą prawdę piszesz, brovarsky!!
Jakbym widziała swoje wyjazdy w 2014... Do 2-3 w nocy w soboty w robocie, dwie-trzy godziny snu i jazda na pokazy np. do Gryźlin (262km), Krakowa (390km), Nowego Targu (467km) czy Gdańska(270km) i innych. Oczywiście w pojedynkę swoim "bolidem", bo nikt znajomy tak samo porąbany jak ja nie był. Adrenaliną się człowiek żywi ;) W tym roku powtórka z rozrywki. I już mam ciarki z radości na samą myśl o tym :))
-
Coś pokiełbasiłam przy dodawaniu cytatów, ale chyba się połapiecie, o co chodzi ;)
-
Ja jechałem od piątku w nocy do Pardubic sam, potem sobota fotki, po poludniu wyjazd i w niedziele powrót. Ponad 1000 km w samotności, bez spania, najlepsza koleżanka kawa na każdej stacji :D Ale dało się rade, ważne że się spotkało znajomych, trochę pofociło i micha uśmiechnięta od ucha do ucha :)
-
Mi do Nowego Targu wychodzi w obie strony ciut ponad 900 więc trochę mogę sobie wyobrazić Twój 1000 :) Wiem jedno. Warto! !
-
Mistrz Mar's jechał od świtu aby dojechać do Mińska, na miejscu niestety ( pokazy wieczorne ) oberwanie chmury i impreza odwołana :(. Mały posiłek i kawa w Macu i Mar's ruszył w drogę powrotną. Dojechał do domu nawet nie o świcie.
Tak więc wyrzeczenia i podróże to nasz codzienny krajobraz, niektórzy to po takiej bitwie wąchają trawę :P
-
Tak więc wyrzeczenia i podróże to nasz codzienny krajobraz, niektórzy to po takiej bitwie wąchają trawę :P
albo oglądają pomnik :P
-
Tak więc wyrzeczenia i podróże to nasz codzienny krajobraz, niektórzy to po takiej bitwie wąchają trawę :P
albo oglądają pomnik :P
Dlatego dobrze, jeśli przed bazą znajduje się jakiś pomnik. :)
-
Tak więc wyrzeczenia i podróże to nasz codzienny krajobraz, niektórzy to po takiej bitwie wąchają trawę :P
albo oglądają pomnik :P
Dlatego dobrze, jeśli przed bazą znajduje się jakiś pomnik. :)
jak nie mam pomnika to zawsze można zjeść zapiekankę na statoil :)
fan i pepic wiedzą o czym mówię :)
-
No to mi podrzuciliście zagwostkę czy aby na pewno jestem na tyle "świrnięty" żeby się na to pisać :P
Utknąłem na 19 wybranych zdjęciach i - uwaga - wyborze zdjęcia do ewentualnego profilu :) Czy ono jest na prawdę koniecznie? Osobiście uznaję tylko jedną stronę obiektywu :)
BTW
Odnosząc się do Waszych historii - nie mam samochodu :P
-
Nie przejmuj się, "świrnięcie" jest zakaźne ;)
-
Nie przejmuj się, "świrnięcie" jest zakaźne ;)
I hope that :)
-
Nie przejmuj się, "świrnięcie" jest zakaźne ;)
I hope that :)
Moja rada - norek, nie hamletyzuj. Daj się nam poznać w realu i wbijaj do spfl.
Pośród członków stopień "świrnięcia" też jest różny. Nie wszyscy mają wyj...ne na maksa ;)
-
Pewnie się jak zawsze zbłaźnię, a odpowiedź na moje pytanie jest prosta, logiczna i do tego podana gdzieś baaardzo na wierzchu i dlatego dla mnie niewidoczna... ;) Z jakiego okresu czasu mogą być zdjęcia do aplikacji? Logiczne, że jak najnowsze, ale nie znalazłam info, czy np z poprzedniego sezonu to już za daleko? :-[
-
jak ktoś robił junkersy w czasie II WŚ to też się nadadzą
-
jak ktoś robił junkersy w czasie II WŚ to też się nadadzą
Niestety- trochę za młoda jestem na II WŚ ;)
-
No to możesz każde byle wg Ciebie najlepsze :)
-
Dzięki wielkie za odpowiedzi! :)
-
jak ktoś robił junkersy w czasie II WŚ to też się nadadzą
Niestety- trochę za młoda jestem na II WŚ ;)
tu nie chodzi o Twoją młodość tylko o starość zdjęć o które pytasz ;)
-
jak ktoś robił junkersy w czasie II WŚ to też się nadadzą
Niestety- trochę za młoda jestem na II WŚ ;)
tu nie chodzi o Twoją młodość tylko o starość zdjęć o które pytasz ;)
Ehh, zawsze ktoś mnie musi na ziemię sprowadzić ;) Aż zaczynam żałować, że jednak nie będę mieć własnoręcznie pstrykniętych junkersów... chyba, że... piecyk junkers może być? Lecący? ;D
-
z flarami zawsze da rade ;D
-
) Aż zaczynam żałować, że jednak nie będę mieć własnoręcznie pstrykniętych junkersów...
W MuzLocie jest jeden. Francuski co prawda i nie leci, ale zawsze... ::)
-
Foty i cała reszta ogarnięta na serwerze. Kto nie ryzykuje ten nie ma :-) Tylko terazpytanie mam, kasa i list z umową już teraz czy można poczekać do ogłoszenia werdyktu?
-
teraz
-
ok to już szybko idzie
-
tak jak pisał Carlito - najpierw trzeba się dać poznać - tak na forum, na żywo - będzie nam na pewno łatwiej podjąć decyzję
na razie znamy się tylko/głównie z opowieści i... umówmy się - kilku nieostrych zdjęć
nie jestem prorokiem ale najpierw skupiłbym się na:
- lepszym poznaniu się
- lepszym warsztacie
ale co będzie to zobaczymy przecież...
do szybkiego :)
-
Mam pytanie w sumie nie do końca w temacie, ale lepszego tematu na zadanie tego pytania chyba nie ma :D
Czy rangi użytkowników są zarezerwowane tylko dla członków stowarzyszenia, czy można wysłać set aplikacyjny do RA nie kandydując jednocześnie na członka stowarzyszenia, w celu podniesienia samej rangi użytkownika ?
Sama ranga to niby błaha sprawa, ale też można się przekonać jak oceniają zdjęcia inni, bo samemu nie zawsze można na swoje foty spojrzeć obiektywnie.
-
Rangi typu, rookie, as, itd. tylko są dla członków, także nie ma takiej możliwości aby wysłać sobie ot tak set do RA do oceny
-
Mam pytanie w sumie nie do końca w temacie, ale lepszego tematu na zadanie tego pytania chyba nie ma :D
Czy rangi użytkowników są zarezerwowane tylko dla członków stowarzyszenia, czy można wysłać set aplikacyjny do RA nie kandydując jednocześnie na członka stowarzyszenia, w celu podniesienia samej rangi użytkownika ?
Sama ranga to niby błaha sprawa, ale też można się przekonać jak oceniają zdjęcia inni, bo samemu nie zawsze można na swoje foty spojrzeć obiektywnie.
Żeby być sklasyfikowanym trzeba być członkiem SPFL, co do przekonania jak Twoje foty widzą inni to wystarczy wstawiać zdjęcia i czytać komentarze ;)
Jeśli chodzi o sam ranking to jesteś w błędzie myśląc że to "błaha sprawa".. Jest on dość ważny bo czytajac nasze komentarze możesz sie zorientować kto komentuje i ocenia Twoje zdjecia, ale przede wszystkim decyduje o wielu sprawach w samym STO, np jesli jest wyjazd do bazy i zbyt wielu chetnych często o tym kto bedzie mogł wziąć udział w wyjeździe decyduje miejsce w rankingu SPFL ;)
-
Czyli, żeby poddać się pod ocenę rady i ewentualnie dostać range muszę kandydować do stowarzyszenia, ale żeby wstąpić do stowarzyszenia na członka sympatyka muszę być znany, w sensie musicie mnie poznać bliżej osobiście jeśli dobrze rozumiem ? Czy jest możliwość przystąpienia przy przekroczeniu progu 50% nie będąc znanym w towarzystwie SPFL ?
-
Jeśli chodzi o sam ranking to jesteś w błędzie myśląc że to "błaha sprawa".. Jest on dość ważny bo czytajac nasze komentarze możesz sie zorientować kto komentuje i ocenia Twoje zdjecia, ale przede wszystkim decyduje o wielu sprawach w samym STO, np jesli jest wyjazd do bazy i zbyt wielu chetnych często o tym kto bedzie mogł wziąć udział w wyjeździe decyduje miejsce w rankingu SPFL ;)
Sądziłem że rangi, tylko są w pewnym sensie informacją i publicznie widoczną oceną dla każdego jak kto jest sklasyfikowany, nie wiedziałem że ma to znaczenie w przypadku selekcji kto jedzie do bazy.
Czyli np. zakładając że złożyłbym aplikację do stowarzyszenia, która byłby rozpatrzona pozytywnie, ale miałbym ocenę np. cadet to szanse na odwiedzenie jakieś bazy są dość małe bo pierwszeństwo zawsze mają ludzie z wyższą oceną, więc najpierw trzeba sobie wyrobić wysoką notę a później już z górki ? :)
-
co do przekonania jak Twoje foty widzą inni to wystarczy wstawiać zdjęcia i czytać komentarze ;)
niby tak, ale nie do końca co innego jak ktoś napisze podoba mi się albo nie podoba mi się a co innego jak masz wynik 30% lub 50%
Mając zdjęcia na 30% możesz dostać komentarze że ładnie i super, a mając ocenę 80% możesz dostać komentarz że dość przeciętnie bo ktoś np wymaga już od Ciebie czegoś więcej, więc taka punktacja procentowa jest większym wyznacznikiem realnej oceny.
Jeszcze jak sam powiedziałeś jeśli ktoś ma nadaną range i komentuje innego użytkownika to ten po randze może zobaczyć jaki komentator ma skill. Ale w tej sytuacji działa to tylko w przypadku członków stowarzyszenia. Natomiast pozostali są pod tym kątem anonimowi.
-
Jeśli chodzi o sam ranking to jesteś w błędzie myśląc że to "błaha sprawa".. Jest on dość ważny bo czytajac nasze komentarze możesz sie zorientować kto komentuje i ocenia Twoje zdjecia, ale przede wszystkim decyduje o wielu sprawach w samym STO, np jesli jest wyjazd do bazy i zbyt wielu chetnych często o tym kto bedzie mogł wziąć udział w wyjeździe decyduje miejsce w rankingu SPFL ;)
Sądziłem że rangi, tylko są w pewnym sensie informacją i publicznie widoczną oceną dla każdego jak kto jest sklasyfikowany, nie wiedziałem że ma to znaczenie w przypadku selekcji kto jedzie do bazy.
Czyli np. zakładając że złożyłbym aplikację do stowarzyszenia, która byłby rozpatrzona pozytywnie, ale miałbym ocenę np. cadet to szanse na odwiedzenie jakieś bazy są dość małe bo pierwszeństwo zawsze mają ludzie z wyższą oceną, więc najpierw trzeba sobie wyrobić wysoką notę a później już z górki ? :)
Eeee, nie ma takiego dramatu z tymi wejściami do bazy. Ci z najniższymi rangami też wchodzą. Wszystko zleży od tego ile osób może wejść do bazy, kto jest chętny. Jeśli nie byłeś nigdy w bazie, a pozgłaszaliby się członkowie, którzy w danej bazie byli mnóstwo razy, to możliwe, że koordynator wybrałby Ciebie właśnie z tego powodu, że nigdy nie byłeś. Inna sprawa byłaby pewnie, gdyby wejście było związane z jakimś poważnym zadaniem postawionym przez bazę (jakiś konkretny fotoreportaż na prośbę bazy) i liczba uczestników byłaby ograniczona mocno. Wtedy na pewno weszliby ci, którzy mają ładny dorobek. Zdarzają się wejścia, kiedy do bazy wchodzą osoby kandydujące do stowarzyszenia, lub nie będące członkami, np.: trening w EPMM przed defiladą.
A propos rang, to jeszcze dodam, że nie wszyscy wysyłają swoje fotki regularnie pod ocenę, czyli do tzw. dogrywki, żeby podnieść rangę. Fotki danego członka mogą byc oceniane na forum bardzo dobrze, ale jeśli nie wyśle on dogrywki pod ocenę Rady Arrtystycznej, to jego ranga się nie zmieni.
-
Dzięki za rozjaśnienie sytuacji. Więc pozostaje jeszcze pytanie jak to jest z tym członkiem sympatykiem. Wymagane jest byśmy znali się osobiście, czy dobra nota za zdjęcia jest wystarczająca na sympatyka ?
-
Dzięki za rozjaśnienie sytuacji. Więc pozostaje jeszcze pytanie jak to jest z tym członkiem sympatykiem. Wymagane jest byśmy znali się osobiście, czy dobra nota za zdjęcia jest wystarczająca na sympatyka ?
Czasy, gdy samo przesłanie aplikacji wystarczało, bezpowrotnie minęły.
-
Czasy, gdy samo przesłanie aplikacji wystarczało, bezpowrotnie minęły.
W sumie ostatnio zabiegałem o czyjeś względy ponad 10 lat temu i była to kobieta, a tu mamy w większości facetów :)
Tak serio, to jednak sobie odpuszczę przynależność do stowarzyszenia, choć możliwość wstępu do baz jest bardzo kusząca. Ale z tego co napisał Mariusch wynika że można się czasem załapać mimo, iż nie jest się w stowarzyszeniu. Domyślam się że szanse są bardzo niewielkie prawie zerowe, ale jeśli będzie możliwość wstępu na Krzesiny a nie będzie chętnych to dajcie znać, chętnie skorzystam.
-
Czasy, gdy samo przesłanie aplikacji wystarczało, bezpowrotnie minęły.
W sumie ostatnio zabiegałem o czyjeś względy ponad 10 lat temu i była to kobieta, a tu mamy w większości facetów :)
Tak serio, to jednak sobie odpuszczę przynależność do stowarzyszenia, choć możliwość wstępu do baz jest bardzo kusząca. Ale z tego co napisał Mariusch wynika że można się czasem załapać mimo, iż nie jest się w stowarzyszeniu. Domyślam się że szanse są bardzo niewielkie prawie zerowe, ale jeśli będzie możliwość wstępu na Krzesiny a nie będzie chętnych to dajcie znać, chętnie skorzystam.
sorry marsjanin, ale to take nie działa i tylko dlatego ze są miejsca, to nie znaczy ze ktokolwiek z nas będzie do Ciebie pisał ze jest impreza i możesz z nami wejść. Nikt Cię nie zna, Ty nie chcesz poznać nas...(i wcale nie chodzi tu o zabieganie o czyjeś względy). Pobyty w bazach mają swoja specyfikę i obwarowane są różnymi przepisami i restrykcjami, wiec nie dziw się że bywając jako grupa SPFL nie zabieramy ze sobą osób których nawet nie mieliśmy okazji widzieć na oczy. Aby nawiązać z nami kontakt wystarczy pojawić się na jakichkolwiek pokazach i poszukać w tłumie grupę czarno-błękitnych koszulek, my nie jesteśmy "sektą" ale otwarta grupą ludzi która lubi sie dobrze bawić a przy tym troche pofocić. Ale póki co zyjemy w wolnym demokratycznym Państwie prawa i jak ktoś nie chce to nie musi sie z nami identyfikować 8)
-
dodam tylko, że przynależność do STO tylko po to by załatwić sobie wejście do bazy mija się trochę z ideą SPFL...
-
(...)Ale póki co zyjemy w wolnym demokratycznym Państwie prawa(...)
szamal weśśśsie ;D
-
Za Szamalem. Jeśli chodzi o to wejście, o którym pisałem, to ja osobiście kojarzę tylko jedną taką historię. Poza tym było to wejście większej grupy fotografów, bo oprócz nas wchodził też chyba FotoPoork z taką ilością ludzi, że ho ho. Nie nastawiałbym się na Twoim miejscu na powtórkę takiej sytuacji. Poza tym stowarzyszenie to nie tylko wejścia do baz. Jeśli to ma dla Ciebie być głównym, a może jedynym powodem to może lepiej sobie odpuść. Pozwoli to w przyszłości uniknąć rozczarowań i być może nieprzyjemnych sytuacji. Lepiej podejść i pogadać z członkami na jakichś pokazach, zobaczyć co i jak i wtedy zdecydować.
-
Szamal z tym zabieganiem to taki luźny żart, może trochę źle się wyraziłem.
Wiem, że nikt przecież nie będzie manie specjalnie informował i zapraszał jeśli się nawet nie znamy. Poza tym napisałem że zdaję sobie sprawę że szansa na to jest praktycznie zerowa bym na bazę został przez Was zaproszony. Nie wiążę z tym wielkich nadziei w obecnej sytuacji, napisałem jedynie, że jeśli taka możliwość by się kiedyś nadarzyła to chętnie skorzystam.
Odnośnie tego co napisałeś że jesteście otwartą grupą ludzi i lubicie się dobrze bawić itp. już się dowiedziałem od Hesji, po jego prelekcji w Bydgoszczy zdecydowałem się zarejestrować na Waszym forum, bardzo pozytywnie odebrałem prezesa i to co opowiadał. Więc jakby co, to jego możecie obwiniać o to że musicie się ze mną użerać na forum :D (to też żart) :)
A jeśli chodzi o przynależność do stowarzyszenia, to problem (choć to za duże słowo) tkwi bardziej we meni niż w Was czy zasadach przyjęcia. Rozumiem, że chcecie poznać kogoś z kim będziecie mieli w przyszłości jeździć na zdjęcia tudzież chcecie wiedzieć czy dany kandydat jest normalny i nie aspołeczny :)
Zadając pytania chciałem się jedynie upewnić czy członek sympatyk nie jest takim trochę wolnym strzelcem pod szyldem SPFL. Ponieważ ja właśnie jestem takim wolnym strzelcem i dotychczas zawsze unikałem wiązania się z jakąś jedną konkretną grupą ludzi np. w stowarzyszeniach.
Zwykle nawet jak chcę się akredytować na jakąś imprezę to robię to jako wolny strzelec.
Ale z drugiej strony jesteście pierwszym stowarzyszeniem na jakie trafiłem (nie mam na myśli fotograficzno lotniczych tylko ogólnie), które oferuje wymierne korzyści dla członków. Przyznaję, że imponujący jest Wasz dorobek jako stowarzyszenie, oraz Wasza siła przebicia w lotnictwie. Dlatego nie wykluczam, że w przyszłości będę zabiegał o członkostwo. Pewnie w tym czasie będzie możliwość spotkać się na jakiś pokazach więc i poznać się będzie można. Choć po avatarach widzę że miałem okazje już poznać na treningach aerofestivalu przynajmniej 2 członków, nie wiedząc nawet, że są w stowarzyszeniu :)
Nie ukrywam, że wolałbym korzystać z przywilejów jakie daje stowarzyszenie bez większych zobowiązań z mojej strony, dlatego pytałem o sympatyka zakłdając że to luźna forma przynależności. Ale także rozumiem i nie widzę w tym nic dziwnego, że stowarzyszenie jest po to by się zrzeszać w grupę.
Podoba mi się to że są stawiane ambitne cele podnoszenia rankingu mające realne przełożenie na korzyści wewnątrz stowarzyszenia, szkoda że nie można wyrobić rankingu nie będąc członkiem ale rozumiem.
Złoty, domyślam się że z ludźmi ze stowarzyszenia mogę napić się wódki na pokazach, spotkać się pod płotem na bazach, pogadać pofocić, wspólnie pojechać na jakieś imprezy lotnicze itp. nie należąc nawet do stowarzyszenia. Dla mnie możliwość wejścia na bazę jest największym haczykiem by aplikować.
Natomiast jeśli są 2 rodzaje członków (zwyczajny i sympatyk) to sądziłem że idea zakłada, że zwyczajny jest aktywny i ważniejszy w sprawach formalnych, a sympatyk to coś w rodzaju przyjaciela stowarzyszenia, który nie musi być bardzo związany ze sprawami stowarzyszenia w przeciwnym razie wystarczyłby aby byli tylko członkowie zwyczajni. I właśnie jako taki sympatyk bym chętnie dołączył, czyli taki luźny członek stowarzyszenia.
Mam nadzieję, że to co napisałem nie brzmi jakbym był jakiś zmanierowany itp. Po prostu opisałem jak to wygląda z mojej strony i nie chciałbym być źle odebrany.
-
@marsjanin - przeczytaj sobie: http://www.spfl.pl/kategoria/faq (http://www.spfl.pl/kategoria/faq,) - powinno to wyjaśnić wątpliwości.
-
Dzięki Amon, już to czytałem wcześniej a pytania które zadałem miały rozwiać jakieś małe wątpliwości.
-
(...)Ale póki co zyjemy w wolnym demokratycznym Państwie prawa(...)
szamal weśśśsie ;D
No co, brexit, polxit itd :p
-
ta i apsik ;)
-
dlatego pytałem o sympatyka zakłdając że to luźna forma przynależności.
Źle zakładasz, to pierwszy stopień wtajemniczenia a nie jeśli można tak powiedzieć klub towarzyski żon i matek. Dużo organizacji ma taki rodzaj "żłobka", żeby organizacja była pewna, że kandydat jest odpowiedni, oraz czy kandydatowi podoba się organizacja. Pierwszym z brzegu przykładem jaki mi się nasuwa jest GOPR. Tam nawet chyba są trzy stopnie a z zawodowymi to cztery.
Przyjacielem czy też ambasadorem organizacji to zazwyczaj jest członek HONOROWY.
-
Źle zakładasz, to pierwszy stopień wtajemniczenia a nie jeśli można tak powiedzieć klub towarzyski żon i matek. Dużo organizacji ma taki rodzaj "żłobka", żeby organizacja była pewna, że kandydat jest odpowiedni, oraz czy kandydatowi podoba się organizacja. Pierwszym z brzegu przykładem jaki mi się nasuwa jest GOPR. Tam nawet chyba są trzy stopnie a z zawodowymi to cztery.
Przyjacielem czy też ambasadorem organizacji to zazwyczaj jest członek HONOROWY.
Rozumiem, dzięki za wyjaśnienia
-
Marsjanin, Ty faktycznie jesteś z innej planety ;-) A co do wejść do baz to wszystkie stowarzyszenia i grupy które to umożliwiają (przynajmniej te które znam w tym kraju) oczekują że będziesz ich aktywnym członkiem. Nikt nie jest zainteresowany członkiem z doskoku. Mam nadzieje że się mylę i znajdziesz coś dla siebie.
-
Nikt nie jest zainteresowany członkiem z doskoku.
Really?
;D ;D ;D
-
Nikt nie jest zainteresowany członkiem z doskoku.
Really?
;D ;D ;D
Tak mi się zdaje ;-)
-
Bronek, Moje pytania miały rozwiać pewne wątpliwości odnośnie przynależności do stowarzyszenie jako członek sympatyk.
Sama nazwa "sympatyk" sugeruje coś bardziej na luzie, moim zdaniem nawet luźniej niż honorowy. Wydaje mi się, że kiedyś stowarzyszenie przyjmowało na sympatyka kandydatów, których nikt nie znał. Dlatego postanowiłem dopytać.
Poza tym członek sympatyk mógłby w takim przypadku być właśnie pierwszym krokiem.
Co do tego co napisałeś o aktywnych członkach, to mogę się tylko domyślać, że ta aktywność u każdego z członków jest inna a u niektórych pewnie prawie niewidoczna. (Piszę to na podstawie moich doświadczeń z innymi stowarzyszeniami, choć ne wiem czy u Was jest tak samo).
Tak swoją drogą odnośnie członka z doskoku, który się nie angażuje, to ostatnie stowarzyszenie z którym miałem styczność a do którego nigdy oficjalnie nie przystąpiłem, wlepiło mi za aktywność na rzecz stowarzyszenia członka honorowego o którego nie prosiłem. Ale że nie wstąpiłem nigdy na członka zwyczajnego to za mój wkład (dużo większy niż wkład 90% członków zwyczajnych) postanowili przyznać honorowego chcąc mi w ten sposób podziękować.
Tak wiec uwierz mi, że jeśli zdecyduję się aplikować do SPFL a stowarzyszenie zdecyduje się mnie przyjąć , to z pewnością na tym nie straci i nie mam na myśli wpisowego :)
Można powiedzieć że z mojej strony to nie jest niechęć do aktywności na rzecz stowarzyszenia a bardziej niechęć do utożsamiania się tylko z jednym szyldem, nawet jeśli ten szyld jest wysokiej jakości. Myślę, że żeby mnie zrozumieć trzeba mieć naturę wolnego strzelca inie ma w tym żadnej osobistej niechęci do ludzi jak chyba zasugerował Szamal, że nie chcę Was poznać).
Może kiedyś poznamy się bliżej i osobiście, to będziesz wiedział co mam na myśli.
Pamiętaj tylko że zadając pytania nie koniecznie przedstawiam swoje stanowisko a czasem jedynie szukam odpowiedzi aby takie stanowisko sobie wyrobić.
Dziś nie zdecydowałem się jeszcze kandydować na sympatyka.
Gdyby członek sympatyk był na luźniejszych zasadach to byłoby to dobre rozwiązanie dla mnie, ale chyba również dla stowarzyszenia jako taki przedsionek zapoznawczy, mogący w przyszłości prowadzić do członka zwyczajnego.
Oczywiście rozumiem że stowarzyszenie chce przyjąć tylko kogoś, kogo się poznało nieco bliżej, dlatego nie dyskutuję i nie neguję takiej procedury a jedynie napisałem , że póki co nie ma dla mnie w stowarzyszeniu odpowiedniej alternatywy. Nie oczekuję że stowarzyszenie taką alternatywę członkostwa stworzy tylko to ja chcąc w przyszłości kandydować będę musiał dostosować się do tych wymagań stowarzyszenia.
Jeśli w przyszłości będziemy mieli okazję się poznać wtedy będzie czas na kolejne wnioski i decyzję czy ja chcę kandydować i czy wy chcecie bym dołączył. Dziś nic więcej nie uradzimy w tym temacie :) tym bardziej że jestem przekonany, iż nawet gdyby zdecydował się zabiegać o członkostwo i być może przekroczyłbym próg 50% to moja kandydatura zostałaby odrzucona.
W sumie nie wiem czy się nie rozgadujemy trochę obok tematu, który w przyszłości może służyć jako źródło informacji dla ewentualnych kandydatów.
-
Przeczytałem.
-
marsjanin, jest sporo ludzi spoza spfl, którzy regularnie jeżdżą z nami na różne pokazy, imprezy i dobrze się bawią, członkostwo im do tego nie jest potrzebne
Krótko mówiąc, zacznij od poznania ludzi a nie od dywagacji jakim to członkiem mógłbyś zostać, a jakim już nie...
-
marsjanin, jest sporo ludzi spoza spfl, którzy regularnie jeżdżą z nami na różne pokazy, imprezy i dobrze się bawią, członkostwo im do tego nie jest potrzebne
Krótko mówiąc, zacznij od poznania ludzi a nie od dywagacji jakim to członkiem mógłbyś zostać, a jakim już nie...
Amen
-
marsjanin, jest sporo ludzi spoza spfl, którzy regularnie jeżdżą z nami na różne pokazy, imprezy i dobrze się bawią, członkostwo im do tego nie jest potrzebne
Krótko mówiąc, zacznij od poznania ludzi a nie od dywagacji jakim to członkiem mógłbyś zostać, a jakim już nie...
Dobrze prawi .... :)
-
Wreszcie sie ogarnąłem po raz pierwszy od października 2015, żeby pomyśleć o foceniu samolotów i przekroczyłem rubikon...wysłałem aplikację.
No coż najwyżej będzie wtopa ::)
-
Czy w tym dziale napisze, pojawi się w końcu ktoś z lubelskiego ? :)
-
Czy w tym dziale napisze, pojawi się w końcu ktoś z lubelskiego ? :)
Byłem kiedyś w Puławach :o
-
Czy w tym dziale napisze, pojawi się w końcu ktoś z lubelskiego ? :)
krispol, ja w weekendy jestem lublinianinem - może być? :P
-
Urodziłem się w Zamościu a polibudę skończyłem z Lublinie... Czy jestem wystarczająco lubelski? 8)
-
Wreszcie sie ogarnąłem po raz pierwszy od października 2015, żeby pomyśleć o foceniu samolotów i przekroczyłem rubikon...wysłałem aplikację.
No coż najwyżej będzie wtopa ::)
a tak w ogóle to znamy się chociaż z widzenia? razem gdzieś pstrykaliśmy?
-
Wreszcie sie ogarnąłem po raz pierwszy od października 2015, żeby pomyśleć o foceniu samolotów i przekroczyłem rubikon...wysłałem aplikację.
No coż najwyżej będzie wtopa ::)
a tak w ogóle to znamy się chociaż z widzenia? razem gdzieś pstrykaliśmy?
może krisc coś powie, w końcu to jego rewiry ;D ;D ;D
-
Wreszcie sie ogarnąłem po raz pierwszy od października 2015, żeby pomyśleć o foceniu samolotów i przekroczyłem rubikon...wysłałem aplikację.
No coż najwyżej będzie wtopa ::)
a tak w ogóle to znamy się chociaż z widzenia? razem gdzieś pstrykaliśmy?
Ostatnio w Ostrawie w tamtym roku ... Ale malo się w oczy widocznie rzucałem 8-)
-
uuuu Panie, ja to nawet nie wiem dobrze czy tam byłem, a ten z Ostrawą mi tu wyjeżdża ;D
-
uuuu Panie, ja to nawet nie wiem dobrze czy tam byłem, a ten z Ostrawą mi tu wyjeżdża ;D
i tu jest głębszy temat do rozkminki :D
-
rozkminiaj, zobaczymy co z tego Ci wyjdzie :D
-
rozkminiaj, zobaczymy co z tego Ci wyjdzie :D
nie wiem czy się powtórzę ale tak z 0,5 napoju cytrynowego produkowanego na Lubelszczyźnie :D w Ostravie najlepiej by było
-
Ja pamietam ze byles 8) ale to była impreza z tych bardziej męczących ;)
No i w Ostravie to bardziej pasuje cos z produkcji Pana Jelinka: http://www.rjelinek.cz/produkty.html (http://www.rjelinek.cz/produkty.html)
Nie lubelskie ale w sumie niezłe 8)
-
cytrynówka lubelska? pudło
-
cytrynówka lubelska? pudło
dokładnie, my tylko woda mineralna, a najmocniej to... gazowana ;D
-
Najbardziej podstępna to jest ta cola co ją podrzucają różni uprzejmi ludzie 8)
-
nie znam człoooowieka ;)
-
Najbardziej podstępna to jest ta cola co ją podrzucają różni uprzejmi ludzie 8)
Chmieloo, wchodzisz na grząski teren, nie wiem czy ktoś będzie miał ochotę Cię z niego wyprowadzić ;-)
-
podbij do nas w buraki, pogadamy o tej coli ;)
-
To już uciekam z grząskości ;)
A w burakach melduję się o poranku...cola bedzie schłodzona w bagażniku ...
-
To już uciekam z grząskości ;)
A w burakach melduję się o poranku...cola bedzie schłodzona w bagażniku ...
a łone się nie znają no nie koliegi? :d
-
NO Z TYM POZNAWANIEM JEST TO GRUBSZA SPRAWA . FOCE PRZEWAŻNIE KOŁO WAS JUZ MOZNA POWIEDZIEC OD DWÓCH LAT I JESTEM CIEKAW KTO MNIE WOGÓLE KOJARZY :D
-
NO Z TYM POZNAWANIEM JEST TO GRUBSZA SPRAWA . FOCE PRZEWAŻNIE KOŁO WAS JUZ MOZNA POWIEDZIEC OD DWÓCH LAT I JESTEM CIEKAW KTO MNIE WOGÓLE KOJARZY :D
no co TY ;)
-
Ja :))
-
NO Z TYM POZNAWANIEM JEST TO GRUBSZA SPRAWA . FOCE PRZEWAŻNIE KOŁO WAS JUZ MOZNA POWIEDZIEC OD DWÓCH LAT I JESTEM CIEKAW KTO MNIE WOGÓLE KOJARZY :D
Rysiu,
Po tych Twoich ksywach to rozdwojenia jaźni można dostać :)
-
NO Z TYM POZNAWANIEM JEST TO GRUBSZA SPRAWA . FOCE PRZEWAŻNIE KOŁO WAS JUZ MOZNA POWIEDZIEC OD DWÓCH LAT I JESTEM CIEKAW KTO MNIE WOGÓLE KOJARZY :D
Rysiu,
Po tych Twoich ksywach to rozdwojenia jaźni można dostać :)
100% racji kifcio
Teraz Wiesz Rysiek Czemu się wczoraj pytałem Ciebie czy Ty w ogóle Jesteś u nas na forum? :)
-
NO Z TYM POZNAWANIEM JEST TO GRUBSZA SPRAWA . FOCE PRZEWAŻNIE KOŁO WAS JUZ MOZNA POWIEDZIEC OD DWÓCH LAT I JESTEM CIEKAW KTO MNIE WOGÓLE KOJARZY :D
Rysiu,
Po tych Twoich ksywach to rozdwojenia jaźni można dostać :)
100% racji kifcio
Teraz Wiesz Rysiek Czemu się wczoraj pytałem Ciebie czy Ty w ogóle Jesteś u nas na forum? :)
Mnie przychodzi na myśl tylko Zurich ;)
-
To w końcu Rysiek, KońPolny czy Zurich? ;)
-
Przypominam się prośbą do kolegi Brovarsky o podanie ścieżki podchodzenia do serwera ftp w celu wysłania aplikacji :)
-
Zabrnałem w lektury rekrutacyjne i dobrze by było jeszcze wyrównać dane pod linkami:
http://www.spfl.pl/kategoria/faq (http://www.spfl.pl/kategoria/faq)
http://www.spfl.pl/kategoria/sprawy-klubowe/regulamin (http://www.spfl.pl/kategoria/sprawy-klubowe/regulamin)
co do logowania na ftp i mail do Sekretarza, bo są inne.
-
Bo na mail oficjalny idzie aplikacja, a na prywatny musisz wysłać "załącznik" :)
-
Bo na mail oficjalny idzie aplikacja, a na prywatny musisz wysłać "załącznik" :)
Na którymś mailu chyba nie działa dostarczanie, czyli albo załącznik tylko w naturze, albo 50% / 70% nie da się już przeskoczyć ;(
-
Znając upodobania Zarządu to myślę, że załącznik w postaci ColaL w proporcjach 30%/70% :) To podobno ułatwia i przyspiesza aplikację.
-
Plusz w tym pliku masz wszystko co trzeba: http://www.spfl.pl/wp-content/uploads/2015/01/Deklaracja_SPFL_014.doc (http://www.spfl.pl/wp-content/uploads/2015/01/Deklaracja_SPFL_014.doc)
Działa, sam sprawdzałem niedawno 8)
-
mail do sekretarza się zmienił, wieczorem poprawie.
dla jasności sytuacji, póki co maile z domeną spfl.pl nie działają
-
Prosze o pomoc z polaczeniem z serwerem w celu wyslania aplikacji. pyta mnie o haslo.
-
puściłem Ci login i hasło na pm
-
puściłem Ci login i hasło na pm
Juz wszystko wyslane. Dzieki wielkie za pomoc!
-
Once kozie death jak mawiali starożytni Rosjanie czyli czas się odważyć i spróbować. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza i poratuje loginem i hasełkiem do FTP coby wgrać plik aplikacyjny?
Pozdrawiam
Michał
-
Once kozie death jak mawiali starożytni Rosjanie czyli czas się odważyć i spróbować. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza i poratuje loginem i hasełkiem do FTP coby wgrać plik aplikacyjny?
Pozdrawiam
Michał
Witaj Stary :) Fajnie, że chcesz do nas dołączyć... Boję się jednak że przyślesz papiery, zdjęcia, my nad tym popracujemy a na głosowaniu zarządu polegniesz bo pewnie za mało Cię znamy :) Ok - ja tak ale czy reszta zarządu?
Jedną z naszych zasad jest to, że przyjmujemy ludzi których dobrze już poznaliśmy czy to na pokazach czy na forum czy na zlotach - rozumisz :)
Nic nie stracisz jak dasz nam się poznać - o Twoje zdjęcia jestem spokojny, choć mógłbyś na forum się czymś pochwalić :)
Chodzi mi tylko o to, że jak teraz bedzie niewypał to następna okazja dopiero za czas jakiś - po co to skopać :)
-
Dzięki za miłe słowa i doskonale rozumiem sytuację w jakiej się znajduję jak i Waszą postawę. Wiem, żem "człowiek znikąd" a i same zdjęcia też nie kładą na kolana by w jakikolwiek sposób pomagały pokonać barierę nieznajomości, znam dobrze swoje miejsce w szeregu. Niemniej jednak uznałem, że łatwiej mi będzie dać się poznać już jako członek sympatyk bawiąc się z Wami niż stojąc za barierką, jak to było choćby podczas ostatniego Mińska. Podobnie zresztą było w Ostrej Trawie, gdyby nie Piotrek tkwiłbym pewnie w tych samych burakach co Wy ale sam 200 m dalej. Niewypał jest również lekcją i jeśli nie oznacza dożywotniego bana to nie jest porażką. Co więcej, da czas na podciągnięcie warsztatu, lepsze ogarnięcie sprzętu, pokazanie się szerszemu gronu i po prostu zwiększenie moich szans. Na całe szczęście i tak mam marne szanse na uzyskanie tych upragnionych 50% więc temat rozwiąże się sam :)
-
Czołem AcidRain,
dobrych kilka lat stałem jakieś "200 metrów" dalej od Ekipy, a że z natury jestem introwertyk ,to pewnie jeszcze kilka lat dalej tak bym postał.
Dodatkowo bałem się Prezesa - bo taki duży jest ☺
Ale wrzuciłem garść zdjęć tu i tam - posłuchałem konstruktywnej krytyki, przyuczyłem się trochę, potem jakoś samo poszło.
Dawaj śmiało foty, jeśli Prezes pisze, że o zdjecia jest spokojny - to my chętnie się czegoś nauczymy od Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
Frodo
-
Na SIAFie staliśmy razem przy płocie ramię w ramię, więc nie wiem skąd te 200 metrów Ci się wzięło ;)
-
Brovar - jeśli piszesz o moich "200 metrach" to prawda :)
Staliśmy ramię w ramię, bo mnie Carlito ośmielił żeby podejść - a i tak zostałem "zmierzony" przez Zibiego od stóp do głów ;D
Ale przywitałem się od razu i było gites!
-
Frodo, Prezes pisząc, że o zdjęcia jest spokojny miał na myśli swoje a nie moje :) a z tą nauką ode mnie to już naprawdę mocno Cie poniosło :).
-
Frodo, Prezes pisząc, że o zdjęcia jest spokojny miał na myśli swoje a nie moje :) a z tą nauką ode mnie to już naprawdę mocno Cie poniosło :).
hehe jajarz :P
nie o moje fotki tu chodzi
50% jest o wiele łatwiej zdobyć niż TAK zarządu przy głosowaniu :)
no dobra, będę "lobbował"
podaję zatem nr konta:
:D
-
Numer konta zapisany, zapasy Coli poczynione tylko trochę słabo teraz z możliwością lepszego poznania się na żywca by pogadać o proporcjach. Podobno ta boska to w przybliżeniu 16:9, ja wolę 70:30 bo łatwiej ją uzyskać ;-). A w ogóle to moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać.
-
Numer konta zapisany, zapasy Coli poczynione tylko trochę słabo teraz z możliwością lepszego poznania się na żywca by pogadać o proporcjach. Podobno ta boska to w przybliżeniu 16:9, ja wolę 70:30 bo łatwiej ją uzyskać ;-). A w ogóle to moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać.
Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew ;) ;D
Klasyk... 8)
-
Numer konta zapisany, zapasy Coli poczynione tylko trochę słabo teraz z możliwością lepszego poznania się na żywca by pogadać o proporcjach. Podobno ta boska to w przybliżeniu 16:9, ja wolę 70:30 bo łatwiej ją uzyskać ;-). A w ogóle to moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać.
Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew ;) ;D
Klasyk... 8)
weśta się karwasz napijta
-
Ostatnio dobre zioło jest w obiegu ;D
-
Numer konta zapisany, zapasy Coli poczynione tylko trochę słabo teraz z możliwością lepszego poznania się na żywca by pogadać o proporcjach. Podobno ta boska to w przybliżeniu 16:9, ja wolę 70:30 bo łatwiej ją uzyskać ;-). A w ogóle to moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm... Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać.
Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję maszyny, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić... znaczy... marchew ;) ;D
Klasyk... 8)
I want to hear the scream of the butterfly...
-
weśta się karwasz napijta
Mam właśnie wrażenie, że wszystko zmierza w tym dobrym kierunku :)
-
Jezuuu, ta poetycka zaraza juz tu dotarła, ludzie co się tu z Wami wyprawia :)
-
Cytując klasyka ... bo czasem warto odejść od zmysłów żeby nie zwariować ... :)
-
Frodo, Prezes pisząc, że o zdjęcia jest spokojny miał na myśli swoje a nie moje :) a z tą nauką ode mnie to już naprawdę mocno Cie poniosło :).
hehe jajarz :P
nie o moje fotki tu chodzi
50% jest o wiele łatwiej zdobyć niż TAK zarządu przy głosowaniu :)
no dobra, będę "lobbował"
podaję zatem nr konta:
:D
Witam,
Chciałbym się w końcu nieśmiało przedstawić, ponieważ obserwuję to forum i podziwiam Wasze zdjęcia już od jakiegoś czasu... Mam na imię Michał, rocznik powinien się wyświetlić w stopce :) Fotografuję niezbyt idealnym aparatem do tego typu zastosowań - Nikonem D750. Po przeczytaniu ostaniach postów chciałbym się zapytać jak aplikować? We wcześniejszych postach Pan Prezes zachęca wprost do kandydowania a w tym poście wręcz do tego zniechęca ;) Pytam się ponieważ chciałbym wysłać kiedyś swoją aplikację a teraz już sam nie wiem jak i kiedy to zrobić :) Z góry przepraszam za banalne pytanie :) Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów :)
-
www.spfl.pl
Zacznij od FAQ
-
Michale, na początku trzeba sobie zadać jedno zajebiście ważne pytanie: ilu z nas (członków spfl) znasz w tzw. realu.
-
Michale, na początku trzeba sobie zadać jedno zajebiście ważne pytanie: ilu z nas (członków spfl) znasz w tzw. realu.
albo odwrotnie - ilu Ciebie zna ;)
-
Hej Michał,
wpadaj na jakąś imprezę lotniczą i bez krępacji podchodź do "Niebieskich Koszul".
Jeśli udało się to mnie - a jestem "czajnik" nie z tej ziemi, to bez problemu uda się i Tobie.
ps.
Chciałbym mieć taki "niezbyt idealny aparat" na początek. Panie, nikon d750 to super sprzęt :)
Pozdrawiam serdecznie
Frodo
-
A nie czarnych? :P
-
najważniejsze, że nie brunatnych.... Chociaż po sezonie kto wie ;)
-
i jak ci biedni ludzie mają nas znaleźć: trzech członków i każdy widzi koszulkę w innym kolorze :o
-
i jak ci biedni ludzie mają nas znaleźć: trzech członków i każdy widzi koszulkę w innym kolorze :o
Nie zapominajcie o białych ;D
-
usystematyzujmy:
błękitna koszulka - taką ma tylko Frodo
czarna koszulka - członek taki standardowy
brunatna koszulka - członek po sezonie
biała koszulka - członek prywatnie
-
brunatna koszula - członek z ramienia wysunięty na czoło ;)
-
Padłem ;D
-
a ja mam czarną i brunatną (częściowo), i nie jestem członkiem :P 8), ale sympatykiem jak najbardziej ;D ;D ;D
-
a ja mam czarną i brunatną (częściowo), i nie jestem członkiem :P 8), ale sympatykiem jak najbardziej ;D ;D ;D
och to proste, jesteś więc nieczłonkiem sympatyzującym po sezonie ;D
-
a ja mam czarną i brunatną (częściowo), i nie jestem członkiem :P 8), ale sympatykiem jak najbardziej ;D ;D ;D
och to proste, jesteś więc nieczłonkiem sympatyzującym po sezonie ;D
dodam że po sezonie fotoloto 8) ;)
-
usystematyzujmy:
błękitna koszulka - taką ma tylko Frodo
czarna koszulka - członek taki standardowy
brunatna koszulka - członek po sezonie
biała koszulka - członek prywatnie
Leżę ;D Uzupełniłbym o członka bez koszulki - w sumie też Frodo
-
Frodu surdut nie potrzebny ;D
-
świntuszycie tu obywatele :-P
-
Dziękuję za wyjaśnienia. Fotografuję już jakieś dwa lata u Waszego boku głównie na pokazach krajowych (Świdwin, Gdynia Aerobaltic itd.) więc może komuś wpadła w oko moja osoba (często towarzyszy mi żona :) ). Czasami można mnie spotkać na górkach spoterskich przy lotnisku w Gdańsku. Poznaje Was po tych sławnych niebieskich/czarnych/brunatnych/białych koszulkach...bez jeszcze nie widziałem nikogo :) No nic zostaje zastosować mi się do podanych zaleceń :)
-
Prędzej żona wpadnie w oko niż Ty :P
-
No i prawidłowo :D
-
Michaszek, przy najbliższej okazji jak jakiegoś członka zobaczysz, to po prostu podejdź i daj się poznać. Zdjęcia robisz fajne, więc o to bym się nie martwił. Masz już wiedzę fotograficzną, której wielu z nas nie miało i poznawało ją dopiero tutaj. Przynajmniej w moim przypadku tak było. ;D
-
Michaszek, przy najbliższej okazji jak jakiegoś członka zobaczysz
Byłbym ostrożny z tym wypatrywaniem członków... ;D
-
Frogi, wyrwałeś z kontekstu ;) ;) ;)
Nie wiem czemu prawie zawsze ktoś znajdzie sobie taki fragmencik ;D
-
Nie wiem czemu prawie zawsze ktoś znajdzie sobie taki fragmencik ;D
Mówisz, że prawie zawsze ktoś sobie znajdzie fragmencik...
Nie, żebym wyrywał z kontekstu ;D
Edit: literówki.
-
w SPFL nikt nie gryzie ;) ale Humor ludzie tu majoooo? Panie, nie ma co się wstydzić trza rozmawiać...Kiedyś mi mówiono że Ci z SPFL To sramto tamto owamto .... Poznałem jednego Łysego;) Podobno kiedyś nosił włosy ;) kurde poczucie humoru takie że aż w jeden deszczowy piątek PADŁEM ze śmiechu ;)
potem kolejne osoby, grzeczne, uprzejme, mało tego? Mówię toć to Rodzina... mało?, ludzie z SPFL Dzielą się wiedzą !!! CUD! mówię, ło cie kurła Grażyna! co się tu dzieje ? .... Poznałem fantastycznych ludzi ? a opinie ? ...niewiedza, zawiść...eh szkoda słów ;)
Poznajmy się ;)
Maciek jestem ''SOLO''
-
(...)
potem kolejne osoby, grzeczne (...)
heh, to o mnie ;D
-
Poznałem jednego Łysego;) Podobno kiedyś nosił włosy ;) kurde poczucie humoru takie że aż w jeden deszczowy piątek PADŁEM ze śmiechu ;)
padłeś, bo Ci naszywki nie chciał dać :D
-
Poznałem jednego Łysego;) Podobno kiedyś nosił włosy ;) kurde poczucie humoru takie że aż w jeden deszczowy piątek PADŁEM ze śmiechu ;)
padłeś, bo Ci naszywki nie chciał dać :D
;D ;D ;D
-
Poznałem jednego Łysego;) Podobno kiedyś nosił włosy ;) kurde poczucie humoru takie że aż w jeden deszczowy piątek PADŁEM ze śmiechu ;)
padłeś, bo Ci naszywki nie chciał dać :D
Padłem aby Powstać :P ;)
-
No to teraz czekam już tylko na "wyrok" ze strony RA ;)
-
No to teraz czekam już tylko na "wyrok" ze strony RA ;)
odważniutko :P
-
No to teraz czekam już tylko na "wyrok" ze strony RA ;)
odważniutko :P
Raz "koziej brodzie" śmierć 8)
Będzie co ma być, szkoda tylko że jak w naszym sądownictwie, na wyrok czeka się całą wieczność :D
-
halo halo!! wreszcie się ogarnąłem i chciałem aplikować do SPFL a tu info z serwera ftp że dupa blada...... Panowie - jak żyć? :(
-
Panowie - jak żyć? :(
a wutkie pić ;) ogarniem zara, FTP chodzi, to po Twojej stronie coś jest nie halo.
-
.... a tu info z serwera ftp że dupa blada...... Panowie - jak żyć? :(...
załącznik nie trafił w odpowiednie ręce ;)
-
Polo pewnie co namieszał... :P ;D ;D ;D
-
Mam pytanie, bo mam wysłać swój plik aplikacyjny na serwer FTP, gdzie i jak go znaleźć ?
-
Trochę się zmieniło ostatnio a nie wiem czy już jest na bieżąco w regulaminie. Napisz do mnie na msg jak już będziesz miał gotowy plik to powiem co dalej
Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka
-
Paragraf 2 ust.1 pkt g Regulaminu
-
Paragraf 2 ust.1 pkt g Regulaminu
Paragraf - myślę sędzia.
Ustęp - każdy myśli co chce :P
Punkt g - ja myślę tylko o jednym ;D
Ps. Kurna, jeszcze "Żryj kółko" w ikonkach na forum brakuje :P 8) :o ;D ;D ;D ;D
Pozdrawiam Wszystkich :)
-
Punkt g - ja myślę tylko o jednym ;D
Masz rację! Tu nie może być cienia wątpliwości..
(https://www.artbud.pl/userdata/public/gfx/948d1714e809721f85ba744b66bd25a4.jpg)
-
Punkt g - ja myślę tylko o jednym ;D
Masz rację! Tu nie może być cienia wątpliwości..
(https://www.artbud.pl/userdata/public/gfx/948d1714e809721f85ba744b66bd25a4.jpg)
ebłem ;D ;D ;D
-
hmmm to można się zapisywać? :)
-
Tak. Najpierw trzeba narodowy spis powszechny i wtedy można ;) ;) ;)
-
Tylko do PiSu wszystkich przyjmują ;)
-
Tylko do PiSu wszystkich przyjmują ;)
Tam już zapisany.. ;D 8)
-
Kur*e nie zacytowałem tej wiadomości co chciałem - odnosiło się to do spisu powszechnego a nie do PiSu :D