Bardziej, to co mi się podobało, niż to z czego jestem zadowolony (zdjęciowo)
1. Samolot, dla którego pojechałem na RIAT

2. Banda Grubego

3. "Mitior"

4. Waga ciężka

5. Tęczowy Rafałek

6. Breitlingi, czyli bardzo odważne panie

7. Tegoroczni pechowcy - nie dość, że w czasie pokazu mieli niskie chmury, to jeszcze musieli przerwać, bo "2" zgłosiła problem z silnikiem - na szczęście wszystko skończyło się szczęsliwie

8. Chmurorozgarniacz


9. Wiem, nieostre, ale takie chmury na samolocie jeszcze nie widziałem


10. Miejscowi też dawali radę


11. Kolejny grubas w eskorcie Redsów

12. Stwierdzam, że Redsi, to jednak najwyższa półka


13. No i nasz Smoker - dla miejscowych, gwiazda pokazów, ale moim zdaniem z Rafałkiem przegrał


14. Wśród śmigłowców, dla mnie gwiazda pokazów - Apacze ze swoimi beczkami i pętlami robiły wrażenie, ale to co wyprawiał ten, zupełnie nie pasowało do mojego wyobrażenia o śmigłowcach transportowych

