FOTO-TECHNIKA > Technika i sprzęt fotograficzny

Czyszczenie matrycy - never ending story

(1/1)

Mr.Reset:
3 ostatnie wyjazdy i masakra - po 20-30 plam w kadrze:/
Oddawać za każdym razem do serwisu to min. 70-80 zł

Co polecicie by własnoręcznie pousuwać syfy?

Czy nadal Visible Dust?
http://www.morele.net/visible-dust-mini-nass-kit-1-6-smear-away-311305/
czy też może jest coś nowe?

Bo zbankrutuję niedługo! :/

wilk:
przede wszystkim nie zmieniać obiektywów kiedy śmiglaki latają :(,
a co do pałeczek do czyszczenia - pisz do kicha on ma dobry patent.

kichu:
tak visible dust jest spoko uzywam, tyle ze osobno kupilbym szpatulki, a osobno plyn (sa 3 do wyboru)

Mr.Reset:
Ach widziałem i płyn i patyczki!

Dzięki za potwierdzenie - składam zamówienie :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej