Autor Wątek: Między niebem a Wisłą  (Przeczytany 311 razy)

kifcio

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 10983
  • Sweet Home EPMM :)
    • Zobacz profil
Między niebem a Wisłą
« dnia: Lipiec 31, 2012, 09:57:45 am »
Między niebem a Wisłą - V Płocki Piknik Lotniczy

 
obejrzałem i  .... serce mi wali, mokro na oczach ...

Mariusch

  • Rookie
  • ***
  • Wiadomości: 998
    • Zobacz profil
  • Skąd: Płock
Odp: Między niebem a Wisłą
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 31, 2012, 10:50:08 am »
.... serce mi wali, mokro na oczach ...

Odkąd pojawił się ten film w sieci, co jakiś czas zapuszcam sobie go i zawsze mam to samo.

Łukasz Kulik

  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
  • Skąd: EPWA/EPDE
Odp: Między niebem a Wisłą
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 31, 2012, 12:50:47 pm »
Kiedyś znalazłem takie zdjęcie na airliners.net, na którym fotograf uchwycił moment zderzenia awionetki z ziemią. Na fotografii widać przerażenie załogi i wyciągnięte ręce do przodu, czuć to napięcie w kabinie. Jak wrócę do domu to poszukam bo gdzieś go zapisałem.

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2784
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: Między niebem a Wisłą
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 01, 2012, 05:03:15 pm »
Pieknie zrobiony film....   :'(


Złoty

  • Wiadomości: 4272
  • Explore. Dream. Discover.
    • Zobacz profil
    • Aeroholic!
  • Skąd: Warszawa
Odp: Między niebem a Wisłą
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 01, 2012, 06:45:51 pm »
Pięknie...

Master_D

  • Wiadomości: 777
  • Piotr Drewniak
    • Zobacz profil
    • Fundacja "Legendy Lotnictwa"
  • Skąd: Toruń
Odp: Między niebem a Wisłą
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 01, 2012, 09:56:09 pm »
Widziałem już ten film, kilka miesięcy temu. Miałem przyjemność otrzymania go od ludzi bezpośrednio związanych z organizacją Płockiego Pikniku, a co za tym idzie publikacji go na łamach Portalu Lotniczego Samoloty.pl, z którym współpracuje. Film osobiście bardzo mnie wzruszył i oglądając go kilka krotnie (w różnych sytuacjach i towarzystwie) za każdym razem w oczach miałem potok łez, a na twarzy wielki wielki smutek, a wszystko z szacunku do autorytetu Pana Marka i tego co zrobił dla polskiego lotnictwa i chęci podziękowania, za te lata świetnych pokazów. Co najważniejsze, któregoś pięknego dnia (chyba na Góraszce 2008) miałem zaszczyt poznać osobiście i zamienić kilka słów z Mistrzem i z bliska poznać jego cudowną maszynę Christen Eagle II. DZIĘKUJE PANIE MARKU I ZAWSZE PAMIĘTAM I PAMIĘTAĆ BĘDĘ O PANU!!!!
« Ostatnia zmiana: Sierpień 02, 2012, 08:28:04 am wysłana przez kifcio »
Danke schön für die Attenzione.