hałaśliwe urządzenie, a fe...
nurek, podchodzisz do tego zbyt stereo-typowo 
Tylko nie mów, że nie jazgota jak najęty(a).
Nie jazgocze jak najęta:) Jak każdy pies (zwłaszcza z tych mniejszych) ma ochotę czasem pokrzyczeć, ale na ochocie się kończy, wystarczy klasnąć w ręce, powiedzieć magiczne słowo i nie ma szczekania. To czy pies będzie jazgotał, głównie zależy od właściciela czy na to pozwoli
